Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
21/08/2020 - 12:15

Prezydent Sącza: na dyskusje o szczepionce i leku na COVID jeszcze za wcześnie

Koronawirus nie odpuszcza, a cały świat czeka na szczepionkę. W dobie światowej pandemii jest to jeden z najbardziej pożądanych produktów. W tym tygodniu spółka Biomed z Lublina rozpoczęła produkcję pierwszej partii polskiego leku na koronawirusa z osocza ozdrowieńców. Czy władze Nowego Sącza zdecydują się na ich sprowadzenie podobnie, jak to miało miejsce w przypadku testów przesiewowych na koronawirusa? Zapytaliśmy prezydenta miasta, Ludomira Handzla.

Przypomnijmy, że wkrótce po ogłoszeniu w Polsce stanu pandemii do Nowego Sącza dotarło dwa tysiące testów przesiewowych (immunologicznych). Pierwszą dostawę testów, pozwalających określić, czy dana osoba posiada przeciwciała, jakie organizm człowieka wytwarza przy kontakcie z koronawirusem, przywieziono wtedy w początkach kwietnia. Był to okres, kiedy w kraju pojawiły się już zachorowania, w tym także pierwsze w Nowym Sączu i powiecie nowosądeckim. Wówczas pięćset testów zasponsorował "Newag".

Po kilku miesiącach od ogłoszenia stanu pandemii Nowy Sącz i powiat nowosądecki znajduje się, z uwagi na bardzo dużą liczbę zakażeń w tzw. czerwonej strefie, w której obowiązują zaostrzone obostrzenia epidemiologiczne. Między innymi obowiązuje noszenie maseczek nie tylko, kiedy wchodzimy do sklepu czy urzędu załatwić jakąś sprawę, ale także na ulicy.

Dzisiaj cały świat z niecierpliwością czeka na pojawienie się skutecznej szczepionki na koronawirusa. Naukowcy dwoją się i troją, aby znaleźć skuteczne antidotum na wirusa, który jest zupełnie inny od SARS, wirusa Ebola czy innych wirusów wywołujących groźne zakaźne choroby.

Jak donosi dzisiaj Medexpress.pl, Komisja Europejska, w imieniu państw członkowskich UE, uzgodniła umowę na zakup 300 mln dawek szczepionki wyprodukowanej przez jedną z firm po wykazaniu, że szczepionka jest bezpieczna i skuteczna w stosunku do COVID-19, z możliwością zakupu kolejnych 100 mln dawek. Komisja prowadzi także rozmowy z innymi producentami szczepionek.

We wtorek też spółka Biomed z Lublina rozpoczęła produkcję pierwszej partii polskiego leku na koronawirusa z osocza ozdrowieńców. Zawiera on przeciwciała specyficzne IgG przeciwko SARS-CoV-2. Ma być to lek uzupełniający w leczeniu chorych na COVID – 19.

Zapytaliśmy prezydenta Nowego Sącza czy wzorem testów przesiewowych zdecydowałyby się sprowadzić szczepionkę, jeśli oczywiście taka będzie gotowa i wypuszczona na rynek medyczny, jak również lek uzupełniający, którego produkcja ruszyła w Lublinie?

- Myślę, że za wcześnie o tym dyskutować - powiedział prezydent Ludomir Handzel. - Mowa jest przecież o szczepionce i leku, których skuteczność musi być potwierdzona badaniami klinicznymi. Dla mnie to one, jak również wyniki pracy naukowców, są kluczowe. Gdyby pojawił się taki lek uzupełniający w leczeniu chorych na COVID-19 to nie wierzę, że nie będzie refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Zdaniem gospodarza miasta taki lek, jeśli przejdzie badania kliniczne i zostanie dopuszczony do obrotu, będzie zapewne stosowany przez szpitale, w tym oczywiście jednoimienne.

- Jeśli taki lek będzie oficjalnie zarejestrowany i wpisany przez Ministerstwo Zdrowia na listę leków to w sposób naturalny pojawi się w lecznictwie otwartym, w aptekach. Jeśli pojawi się w lecznictwie zamkniętym to będzie stosowany m.in. w szpitalach. A co do tematu potencjalnej szczepionki, to wrócimy do niego, kiedy szczepionka już się pojawi.

[email protected], fot.







Dziękujemy za przesłanie błędu