Potrzebna opinia kardiologa w sprawie zdrowia Marka H.
Biegły lekarz z zakresu kardiologii wyda opinię na temat stanu zdrowia oskarżonego sądeckiego „znachora” Marka H. oraz tego czy będzie on mógł brać udział w postępowaniu sądowym. Tak zdecydował Sąd Rejonowy w Nowym Sączu. Opinia ma być gotowa do 30 sierpnia br.
Przypomnijmy, że o powołanie biegłego specjalisty i przebadanie Marka H. wnioskowali w maju br. jego obrońcy na posiedzeniu organizacyjnym sądu w sprawie procesu sądeckiego „znachora” oraz rodziców zagłodzonej Madzi z Brzeznej.
Pozostałe strony procesowe nie sprzeciwiły się wtedy temu wioskowi. Wówczas sąd nie wydał postanowienia, bo musiał zasięgnąć informacji o biegłych lekarzach sądowych z dziedziny chirurgii kardiologicznej, którzy mogliby wydać wspomnianą opinię. Teraz sąd podjął decyzję w tej sprawie.
- Sąd Rejonowy w Nowym Sączu dopuścił dowód z opinii biegłego lekarza z zakresu kardiologii celem ustalenia czy z uwagi na stan zdrowia Marek H. może brać udział w postępowaniu sądowym w charakterze oskarżonego – powiedział naszemu portalowi sędzia Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. – Sąd wyznaczył termin sporządzenia opinii do 30 sierpnia br.
Na ławie oskarżonych zasiądą rodzice zmarłej Madzi, którzy będą odpowiadać przed wymiarem sprawiedliwości za znęcanie się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślne spowodowanie jego śmierci.
Znęcanie, zdaniem śledczych, polegało na niepodawaniu córce odpowiedniej ilości pokarmu. Był on, według nich, również nieodpowiedniej jakości.
Marek H. został natomiast oskarżony o sprawstwo kierownicze, które miało doprowadzić do nieumyślnego spowodowania śmierci 6-miesięcznej Madzi z Brzeznej, a także o świadczenie usług medycznych bez wymaganych uprawnień.
Przypomnijmy, że półroczna Madzia z Brzeznej zmarła w kwietniu ubiegłego roku. Śmierć dziewczynki stwierdził zespół pogotowia ratunkowego, które wezwał ojciec dziecka. Mężczyzna uczynił to, gdy zauważył, że jego córka ma sine usta i nie oddycha. W chwili zgonu Madzia ważyła zaledwie 3,5 kilograma, czyli tyle, ile waży część dzieci po przyjściu na świat.
Według biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej przyczyną zgonu dziecka była wielonarządowa niewydolność organów oraz wyniszczenie i odwodnienie organizmu. Zmiany te, jak napisali w swojej ekspertyzie biegli, zostały wywołane najprawdopodobniej nieprawidłowym odżywianiem i skrajnym niedożywieniem. Dziewczynka miała być karmiona przez rodziców np. kozim mlekiem rozpuszczonym w wodzie, kaszką zmieszaną z wodą.
W maju podczas posiedzenia organizacyjnego sąd zdecydował, że proces przeciwko tym trzem oskarżonym będzie toczył się z wyłączeniem jawności. Taki wniosek złożył prokurator, który prowadził tę sprawę. Obrońcy Marka H. przychylili się do niego.
Jawność procesu została wyłączona z uwagi na możliwość naruszenia ważnych interesów prywatnych uczestników postępowania. Sąd wziął także pod uwagę i to, że wielu świadków będzie zeznawać odnośnie stanu swojego zdrowia.
Jawne będzie jedynie ogłoszenie wyroku. Kiedy ruszy proces przeciwko rodzicom Madzi z Brzeznej i Markowi H. jeszcze nie wiadomo. Sąd nie podjął w tej sprawie decyzji
Wszyscy oskarżeni w tej sprawie będą odpowiadać przed wymiarem sprawiedliwości z wolnej stopy.
Rodzice zmarłej Madzi nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. W sądzie będą ich bronić nowi obrońcy m.in. z Kancelarii Adwokackiej Janusza Kaczmarka, byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz byłego prokuratora krajowego.
Także oskarżony Marek H. nie przyznaje się winy
(MACH)
Fot. (MACH)
Pozostałe strony procesowe nie sprzeciwiły się wtedy temu wioskowi. Wówczas sąd nie wydał postanowienia, bo musiał zasięgnąć informacji o biegłych lekarzach sądowych z dziedziny chirurgii kardiologicznej, którzy mogliby wydać wspomnianą opinię. Teraz sąd podjął decyzję w tej sprawie.
- Sąd Rejonowy w Nowym Sączu dopuścił dowód z opinii biegłego lekarza z zakresu kardiologii celem ustalenia czy z uwagi na stan zdrowia Marek H. może brać udział w postępowaniu sądowym w charakterze oskarżonego – powiedział naszemu portalowi sędzia Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. – Sąd wyznaczył termin sporządzenia opinii do 30 sierpnia br.
Na ławie oskarżonych zasiądą rodzice zmarłej Madzi, którzy będą odpowiadać przed wymiarem sprawiedliwości za znęcanie się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślne spowodowanie jego śmierci.
Znęcanie, zdaniem śledczych, polegało na niepodawaniu córce odpowiedniej ilości pokarmu. Był on, według nich, również nieodpowiedniej jakości.
Marek H. został natomiast oskarżony o sprawstwo kierownicze, które miało doprowadzić do nieumyślnego spowodowania śmierci 6-miesięcznej Madzi z Brzeznej, a także o świadczenie usług medycznych bez wymaganych uprawnień.
Przypomnijmy, że półroczna Madzia z Brzeznej zmarła w kwietniu ubiegłego roku. Śmierć dziewczynki stwierdził zespół pogotowia ratunkowego, które wezwał ojciec dziecka. Mężczyzna uczynił to, gdy zauważył, że jego córka ma sine usta i nie oddycha. W chwili zgonu Madzia ważyła zaledwie 3,5 kilograma, czyli tyle, ile waży część dzieci po przyjściu na świat.
Według biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej przyczyną zgonu dziecka była wielonarządowa niewydolność organów oraz wyniszczenie i odwodnienie organizmu. Zmiany te, jak napisali w swojej ekspertyzie biegli, zostały wywołane najprawdopodobniej nieprawidłowym odżywianiem i skrajnym niedożywieniem. Dziewczynka miała być karmiona przez rodziców np. kozim mlekiem rozpuszczonym w wodzie, kaszką zmieszaną z wodą.
W maju podczas posiedzenia organizacyjnego sąd zdecydował, że proces przeciwko tym trzem oskarżonym będzie toczył się z wyłączeniem jawności. Taki wniosek złożył prokurator, który prowadził tę sprawę. Obrońcy Marka H. przychylili się do niego.
Jawność procesu została wyłączona z uwagi na możliwość naruszenia ważnych interesów prywatnych uczestników postępowania. Sąd wziął także pod uwagę i to, że wielu świadków będzie zeznawać odnośnie stanu swojego zdrowia.
Jawne będzie jedynie ogłoszenie wyroku. Kiedy ruszy proces przeciwko rodzicom Madzi z Brzeznej i Markowi H. jeszcze nie wiadomo. Sąd nie podjął w tej sprawie decyzji
Wszyscy oskarżeni w tej sprawie będą odpowiadać przed wymiarem sprawiedliwości z wolnej stopy.
Rodzice zmarłej Madzi nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. W sądzie będą ich bronić nowi obrońcy m.in. z Kancelarii Adwokackiej Janusza Kaczmarka, byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz byłego prokuratora krajowego.
Także oskarżony Marek H. nie przyznaje się winy
(MACH)
Fot. (MACH)