Zaginiony Jakub Bocheński nie żyje? Policjanci znaleźli zwłoki w krakowskim pustostanie
W pustostanie policjanci znaleźli rozkładające się zwłoki mężczyzny
W czwartkowy wieczór, krakowscy policjanci znaleźli zwłoki mężczyzny. Ciało znajdowało się w pustostanie przy ulicy Portowej w Krakowie. Te informacje potwierdziła naszej redakcji st. post. Elżbieta Znachowska – Bytnar z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
- Policjanci zabezpieczyli znalezione zwłoki i przekazali do Zakładu Medycy Sądowej w celu wykonania badań sekcyjnych, które potwierdzą tożsamość tej osoby – powiedziała naszej redakcji policjantka.
Zobacz też Akcja poszukiwawcza na Wiśle. Za pomocą sonaru szukali zaginionego Jakuba Bocheńskiego
Niewykluczone, że jest to ciało zaginionego Jakuba Bocheńskiego
Wszystko wskazuje na to, że są to zwłoki młodego mężczyzny. Ciało jednak było w stanie rozkładu i dopiero wyniki sekcji zwłok potwierdzą tożsamość nieszczęśnika. Z informacji do których dotarło Radio Kraków wynika, że na ciele denata były rany cięte. Zwłoki prawdopodobnie leżały tam od kilku tygodni. Niewykluczone, że jest to ciało zaginionego Jakuba Bocheńskiego.
Zobacz też „Nikt go nie porwał”. Detektyw Rutkowski o zaginionym Jakubie Bocheńskim
Tak jak już wiele razy informowaliśmy, mężczyzna po raz ostatni był widziany w czwartek (22 września) w hotelu Hilton w Krakowie, gdzie brał udział w szkoleniu firmy PwC, w której pracuje. Między godziną 12 a 13 wyszedł na lunch, zostawiając wszystkie swoje rzeczy. Do budynku już nie wrócił. Mężczyzna był zdenerwowany. Od tamtej pory rodzina nie ma z nim żadnego kontaktu, co nigdy wcześniej się nie zdarzało.
Jakiś czas temu w ogólnopolskich mediach pojawiły się sensacyjne informacje o rzekomym przestępstwie, którego przed zaginięciem miał dopuścić się Bocheński. Jedna z kobiet, która również brała udział w szkoleniu w hotelu Hilton twierdzi, że 30-latek wykorzystał ją seksualnie. Pokrzywdzona złożyła zawiadomienie do prokuratury, ale ani policja, ani prokuratura nie chce komentować tych doniesień. Po informacjach, które pojawiły się w mediach, władze Lewicy natychmiast zawiesiły Jakuba Bocheńskiego.
Po kilku dniach od zaginięcia Bocheńskiego, policjanci znaleźli jego samochód. Pojazd był zaparkowany przy ulicy Portowej w Krakowie, niedaleko stopnia wodnego Dąbie. To właśnie przy tej ulicy wczoraj funkcjonariusze znaleźli zwłoki. Dopóki wyniki sekcji zwłok nie potwierdzą jednoznacznie, że jest to ciało zaginionego Jakuba Bocheńskiego, policjanci cały czas prowadzą poszukiwania. ([email protected] Fot. Arch. Jakuba Bocheńskiego)