Policjanci kontrolują sklepy, restauracje, autobusy... Posypały się mandaty
Od półtora roku trwa walka z epidemią koronawirusa, z którą boryka się cały świat. Obok medyków na polu walki stoją służby mundurowe. Policjanci każdego dnia sprawdzają, czy mieszkańcy stosują się do obostrzeń wprowadzonych w celu zminimalizowania rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Funkcjonariusze kontrolują galerie handlowe, sklepy, środki komunikacji publicznej oraz wszystkie miejsca, w których w dużych ilościach gromadzą się mieszkańcy.
- Nadal musimy pamiętać, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, we wskazanych wyżej miejscach, niezmiennie należy zakrywać usta i nos maseczką. Pamiętajmy, że stan epidemii w naszym kraju wciąż trwa i nadal obowiązują obostrzenia w postaci zakrywania ust i nosa. Wirus nie zniknął i wciąż atakuje – przypominają policjanci.
Przypominamy, że usta i nos trzeba obowiązkowo zasłaniać maseczką na terenie nieruchomości wspólnych (np. na klatce schodowej), w autobusach, tramwajach, pociągach, w sklepach, galeriach handlowych, bankach, kinach, teatrach, na poczcie, w kościołach, szkołach, na uczelniach, w urzędach i innych budynkach użyteczności publicznej, a także w zakładach pracy, jeśli w pomieszczeniu przebywa więcej niż jedna osoba (chyba że pracodawca postanowi inaczej) i podczas obsługi klienta.
Od 1 października do 8 listopada sądeccy policjanci nałożyli aż 319 mandatów karnych za niezasłanianie maseczką ust i nosa. W takich sytuacjach grzywna wynosi do 500 złotych. Z kolei za niezachowanie dystansu społecznego nałożyli 6 mandatów karnych. ([email protected] Fot. Ilustracyjna KMP Nowy Sącz)