Pogotowie, policja i strażacy. Co się stało pod kościołem w Zawadzie [ZDJĘCIA]
Straż pożarna, karetka i policja na parkingu, naprzeciwko kościoła na osiedlu Zawada… wdawało się, że wydarzyło się jakieś nieszczęście. W rzeczywistości była to tylko stłuczka dwóch pań, które zderzyły się na skrzyżowaniu ulic Nawojowskiej i Krętej. Jedna siedziała za kierownicą volkswagena, druga jechała BMW.
Czytaj też Dramat w Kurowie. Rozpaczliwie trąbił, zanim tir zmiażdżył auto [ZDJĘCIA, FILM]
Która z nich doprowadziła do zderzenia?
- To kobieta jadąca BMW - mówi oficer dyżurny sądeckiej komendy policji . Wyjeżdżała z drogi podporządkowanej i nie ustąpiła pierwszeństwa.
Uderzyła w bok volkswagena i uszkodziła bok auta.
Jej BMW miało oderwaną tablicę rejestracyjną i rysy na zderzaku. Na szczęście skończyło się na tylko na strachu i mandacie dla winowajczyni.
Czytaj też Próbowali go ratować. Wybrał dla siebie śmierć? Tragedia w Piątkowej
Obydwie panie – jak informuje policja - były po czterdziestce. Każda wiozła pasażera. Wezwani na miejsce ratownicy pogotowia nie musieli zabierać nikogo do szpitala. Nikomu, nic się nie stało
[email protected] fot. jm