Pogoda na majówkę jest do bani. Ile jeszcze tego deszczu
Deszcz, burze i silny wiatr. Taką pogodę na najbliższą dobę zapowiadają synoptycy. Polska znajduje się pod wpływem niżu znad Karpat. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu dla dziewięciu województw, w tym także dla Małopolski. Naprawdę mocno poleje.
Czytaj też Czy dotknie nas klątwa długiego majowego weekendu?
- Na terenie województwa, z wyjątkiem powiatu gorlickiego, prognozuje się wystąpienie opadów deszczu do 35-50 litrów na metr kwadratowy. W poniedziałek w godzinach od 8 do 20 spadnie około 15-30 litrów na metr kwadratowy – czytamy w komunikacie.
Jakie wieści są dla tych, którzy na wypoczynek ruszają w Polskę? W poniedziałek prognozuje się też wystąpienie intensywnych opadów deszczu w województwach podkarpackim, opolskim, dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim, świętokrzyskim, lubelskim i mazowieckim. Spadnie tam do 15-40 litrów na metr kwadratowy.
Od środy pojawią się przejaśnienia i zza chmur wyjrzy słońce, ale będą też przelotne opady deszczu. Zrobi się nieco cieplej. Słupki rtęci powędrują w górę o trzy stopnie. Taką pogodę dla Sądecczyzny rysują mapy synoptyków do soboty, 4 maja. Dopiero niedziela, 5 maja, ma przynieść ocieplenie.
[email protected] fot. Jm