Pogoda dla Sądecczyzny. Chłód i przymrozki na początek tygodnia. A co dalej?

Nowy tydzień zaczął się od porannych przymrozków. Ci, którzy w Nowym Sączu parkują pod chmurką, musieli dziś skrobać oszronione szyby. W pierwszych dniach dokuczy nam chłód, potem się nieco ociepli.

Aurą w naszej części Europy rządzi pogodny wyż, a to oznacza przejaśnienia i rozpogodzenia, ale też napływ chłodnego powietrza z północy znad Skandynawii – informuje TVN Meteo. To właśnie dlatego nocami temperatura może spadać około zera albo nawet poniżej zera. Tak właśnie było z niedzieli na poniedziałek.

Czytaj też Kiedy zmiana czasu na zimowy. Nadchodzi finał boju o przestawianie zegarków

Wczesnym rankiem,temperatura przy gruncie w Nowym Sączu wynosiła minus jeden. Zaparkowanym pod chmurką autom pozamarzały szyby. Kto za późno wyszedł z domu, miał w plecy dobre kilka minut. Trzeba było zabrać się za zeskrobywanie szronu. W ogrodach też nieźle przymroziło.

Z początkiem nowego tygodnia powiało chłodem, ale aura i tak jest łaskawa dla południowej części naszego kraju, gdzie temperatury są najwyższe. Przez dwa kolejne dni termometry pokażą na Sądecczyźnie do czternastu stopni. W środę może przelotnie popadać.

czytaj też U nich ludzie mają to we krwi. Taka dziwna sądecka gmina

Wedle zapowiedzi synoptyków, w drugiej połowie tygodnia zrobi się cieplej. W weekend oraz we Wszystkich Świętych może być nawet szesnaście , siedemnaście stopni. W pierwszych dniach listopada przyjdzie ochłodzenie i wszędzie temperatura spadnie poniżej 10 stopni. ([email protected] fot. wideo jm

Skomentuj