Podwójne, wielkie szczęście przyszło do Rafała i Sylwii po północy

Tegorocznego sylwestra Sylwia i Rafał zapamiętają do końca życia. Wszystko z powodu szczęścia, które przyszło do nich kilka godzin po północy. Szczęścia podwójnego, bo urodziły im się dwie córeczki. Ewa i Emma, bo tak mają na imię, są pierwszymi bliźniętami w Małopolsce, które zawsze witane są z wielką pompą.

Rok temu pierwszymi małopolskimi bliźniętami byli chłopcy. Tym razem szybsze były dziewczynki. Córeczki pani Sylwii i pana Rafała, urodziły się w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. To Ewa i Emma. Pierwsza z nich waży 2100 g, druga 1700 g. Dziewczynki przyszły na świat kilka godzin po północy.

Jak co roku maluchy witane są z wielką pompą. Tak było i tym razem. Z gratulacjami i czekiem na wyprawkę, opiewającym na 10 tysięcy złotych, pojechał do szpitala wicemarszałek Łukasz Smółka.

Uroczyście witany jest też zawsze pierwszy Małopolanin. W tym roku było ich dwóch. Dokładnie piętnaście minut po północy – o tej samej godzinie, ale w dwóch różnych zakątkach województwa, przyszli na świat Tymon i Antoś. Jeden urodził się w Tuchowie, drugi w Oświęcimiu.

Rodzicami Tymonka są pani Justyna i pan Tomasz, mieszkańcy Chojnika. Chłopiec waży 2800 g i mierzy 52 cm. Drugi „najszybszy” Małopolanin w 2020 roku jest synkiem pani Anny i pana Jakuba z Zatora. Mały Antoś waży 3300 g i mierzy 56 cm.

Wicemarszałek Smółka także i do nich pośpieszył z czekiem i gratulacjami.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku pierwszym dzieckiem urodzonym w Małopolsce była Malwinka. Dziewczynka przyszła na świat minutę po północy w krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. L. Rydygiera. Pierwszymi noworocznymi bliźniętami byli natomiast Lilianka i Piotruś, urodzeni w Szpitalu Położniczo-Ginekologicznym Ujastek w Krakowie.

[email protected] fot. UMWM

Skomentuj