Podegrodzkim firmom epidemia służy, ale ludzie i tak ubożeją
Jedną z ważnych składowych dochodów każdego samorządu są wpływy z podatków od osób fizycznych – PIT i osób prawnych – CIT. Skarb państwa dzieli się z samorządami podatkami, które płacą ich mieszkańcy. Jeśli mieszkańcom dobrze się powodzi zarobkowo a przedsiębiorcy prosperują, to i gmina na tym korzysta. W dobie epidemii sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna – ludzie tracą pracę, firmy zamykają się a tym samym kurczą się budżety gmin i miast.
Zobacz też: Epidemia podgryza samorząd: Kamionka Wielka straci aż milion złotych
Choćby w Kamionce Wielkiej przy optymistycznych rokowaniach, wpływy z PIT i CIT spadną przez to aż około milion złotych. To prawdziwy dramat. By go unaocznić, wystarczy tylko wspomnieć, że w budżecie na 2021 gmina chce zarezerwować niewiele większą kwotę na pomoc finansową dla starostwa przy remoncie dróg powiatowych i budowę chodników…
A tu raptem okazuje się, że w takim Podegrodziu jedna ze składowych, podatek z tytułu CIT wręcz wzrośnie, spadną za to wpływy z PIT. – Wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych, czyli PIT w stosunku do analogicznego okresu w 2019 spadły o 1,41 procent. Za to w przypadku podatku od osób prawnych, CIT odnotowaliśmy wzrost i to o ponad 28 procent w stosunku do roku ubiegłego – informuje skarbnik gminy Małgorzata Szkarłat.
Zobacz też: Budżet Rytra na 2021 rok znów "podgryzie" oświata
Bardziej obrazowo? W okresie od stycznia do listopada 2019 dochód z CIT wynosił 200 703,14 zł, w analogicznym okresie 2020 roku - 257 385,99 zł czyli o 56 682,85 zł więcej.
Jeśli chodzi o PIT to sumy wyglądają następująco – 2019 rok - 6 157 758 zł, 2020 zł - 6 070 955 czyli aż 86 803 zł.
To dla gminy bardzo niepokojący sygnał – miejscowe przedsiębiorstwa jeszcze się jakoś trzymają, ale przeciętny mieszkaniec gminy mocno ubożeje. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)