Podegrodzie: Gromala twardo o śmieciach: jaka władza, takie opłaty
O tym, jakie stawki za wywóz śmieci będą od stycznia obowiązywać w gminie Podegrodzie pisaliśmy w publikacji Podegrodzie: drakońskie podwyżki za wywóz śmieci! Scheda po byłej wójcinie?
Była wójt gminy Podegrodzie swoje wyjaśnienia zaczyna od tego, że przetarg na „Odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych odbieranych z terenu Gminy Podegrodzie w latach 2019-2022” został ogłoszony 09 sierpnia 2018 r. Ze względu na ilość pytań oraz konieczność publikowania wyjaśnień ostateczny termin otwarcia ofert nastąpił 18 października 2018 r.
W ślad za wynikami wyborów 21 października nastąpiła zmiana wójta i większości radnych Gminy Podegrodzie.
- Mając świadomość wyzwań jakie stoją przed nowym wójtem, 2 dni po ogłoszeniu wyników wyborów, w środę 24 października 2018 r., spotkałam się z wójtem St. Banachem i poinformowałam go o najważniejszych sprawach, które wymagają jego decyzji. Następnie pracownicy merytorycznie przedstawili mu szczegółowe informacje – wyjaśnia dalej Gromala.
Zobacz też: Jak niedobra wójcina doktor Quinn skrzywdziła. Koniec Gromali w Podegrodziu
- Jedną z takich spraw było dalsze procedowanie postępowania przetargowego na odbiór odpadów komunalnych. Poinformowałam wójta-elekta, że ze względu na jego odmienną od mojej wizję rozwoju Gminy Podegrodzie pozostawiam tę decyzję jemu i nowej Radzie Gminy. A także, że do końca swojej kadencji zajmę się tylko bieżącymi sprawami – podkreśla, by zaraz kategorycznie stwierdzić, że do 16 listopada, czyli do końca jej kadencji, wójt-elekt pomimo wielokrotnej obecności w Urzędzie Gminy nie poinformował ani jej, ani pracowników, o swoich decyzjach.
- Kłamstwem jest twierdzenie, że przetarg należało unieważnić do 16 listopada. Firmy były związane ofertą do 16 grudnia 2018 roku.. Do tego czasu można było podjąć każdą decyzję, włącznie z unieważnieniem przetargu – podsumowuje Małgorzata Gromala.
Dalej już Małgorzata Gromala dzieli się swoimi uwagami, jak według niej sprawa znalezienia kontrahenta do obsługi gminy powinna być załatwiona.
Zobacz też: Korzenna: w 2019 zapłacisz więcej za śmieci. Jak wysokie są podwyżki?
Po pierwsze mieszkańcy i wójt Banach muszą wiedzieć, że przetarg na 4 lata wymusił kwotę, która decydowała o wyborze procedury przetargowej w trybie unijnym, a więc z wydłużonymi terminami.
- Oczywiście powtórzenie przetargu w dniu 22 listopada, czyli dniu zaprzysiężenia nowego wójta, w takim samym kształcie spowodowałoby, że nie byłoby rozstrzygnięcia do końca 2018 roku. Ale po to mieszkańcy wybierają wójta, żeby znalazł inne, korzystne dla nich rozwiązanie. Wójt z prawdziwego zdarzenia unieważniłby przetarg i rozpisał nowy. Na pół roku lub jeden rok – komentuje była Wójcina.
Termin składania ofert w takim przetargu to 7 dni (a nie 40 jak w przetargach unijnych). Można było już 30 listopada poznać nowe oferty, podpisać umowę na krótki okres na odbiór odpadów komunalnych. I spokojnie zastanowić się co robić dalej. Np. ogłaszać kolejne przetargi aż do uzyskania kwoty realnej do ponoszenia przez mieszkańców. W ciągu pół roku takich przetargów można ogłosić nawet kilka. To normalna praktyka. Tylko trzeba mieć o tym minimalne pojęcie.
- Zamiast tego wybrano najłatwiejsze dla wójta i Rady Gminy rozwiązanie. Podwyższono o 100 procent ceny za odbiór śmieci. Łaskawie zgodzono się także na dopłaty w rocznej wysokości 500 tysięcy zł. Brzmi pięknie, ale w praktyce oznacza to, że przez 4 lata dopłaty pochłoną 2 mln zł, czyli tyle pieniędzy będzie mniej na budowę chodników, dróg gminnych, oświetlenia, dopłaty do szkół – podsumowuje samorządowiec. Pełna treść oświadczenia Małgorzaty Gromali tutaj.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info