Po tropach liczyli zwierzynę. Przybywa jeleni i dzików

- Co roku pod koniec lutego odbywa się spis zwierzyny. W wyznaczonym dniu na terenie całego rejonu hodowlanego wczesnym rankiem wyruszają do lasów patrole – mówi Stanisław Michalik, nadleśniczy z Nadleśnictwa Piwniczna. - Liczenie odbywa się na podstawie tropów jakie w śniegu zostawia zwierzyna. Leśniczy odnotowuje jakiego zwierzęcia ślady napotkał, określa jego wiek oraz ich liczbę – dodaje.
Doroczny spis zwierzyny w IV Rejonie Hodowlanym wykonywany jest na terenach nadleśnictwa: Gorlice, Łosie, Nawojowa, Piwniczna, Stary Sącz, Krościenko, Limanowa, Nowy Targ oraz LZD Krynica. Służy on nie tylko sprawdzeniu przyrostu naturalnego zwierząt zamieszkujących okoliczne lasy ale też określeniu liczby na odstrzał w tym sezonie łowieckim.
- Konieczne jest zachowanie równowagi. Zbyt duży przyrost naturalny jest szkodliwy zarówno dla innych zwierząt, jak i lasu a czasem nawet człowieka – wyjaśnia nadleśniczy Michalik. - Metoda, którą odbyło się ostatnie liczenie nie jest doskonała, bo zwierzęta migrują. Przyjmujemy więc margines błędu. Bardziej wiarygodne dane uzyskuje się podczas nalotu samolotem z kamerami termowizyjnymi ale jest to bardzo drogie – dodaje.
Na razie nie są znane dokładne wyniki przeprowadzonego niedawno liczenia zwierząt. Wiadomo jednak, że jest większy przyrost naturalny jeleni i dzików, czyli zwierzyny łownej. Patrole spisywali także gatunki chronione jak wilki, rysie, żbiki, głuszce i cietrzewie.

(ALF)
Fot. Nadleśnictwo Piwniczna/K. Tomasiak