Po tragedii: Na 1 Brygady będzie bezpieczniej. Są już światła

Przypomnijmy, że w październiku ubiegłego roku na pasach zlokalizowanych najbliżej skrzyżowania ul. I Brygady i Freislera doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Samochód potrącił dwie kobiety – matkę i córkę, które przechodziły przez wspomniane przejście. 81-letnia kobieta zginęła na miejscu, a jej poważnie ranna córka trafiła wtedy do szpitala.

Po tej tragedii mieszkańcy osiedli Gorzków i Wojska Polskiego zwarli szyki i rozpoczęli społeczną akcję zbiórki podpisów pod petycją w sprawie poprawy bezpieczeństwa na skrzyżowaniu ul. I Brygady i Freislera. Mieszkańcy podpisując się pod nią domagali się zamontowania sygnalizacji świetlnej w okolicy ruchliwego skrzyżowania ul. 1 Brygady i Freislera.

Pod petycją podpisało się wtedy ponad 1100 osób. Byli wśród nich mieszkańcy osiedli Gorzków i Wojska Polskiego, ale także ludzie z innych części miasta. Petycja trafiła do prezydenta Ryszarda Nowaka.

Zobacz: Tragedia zjednoczyła mieszkańców. Walczą o swoje bezpieczeństwo

Jeszcze w ubiegłym roku pojawił się pomysł budowy ronda u zbiegu ulic Freislera i I Brygady. Z taką propozycją wyszedł Miejski Zarząd Dróg w Nowym Sączu. To nowe rozwiązanie drogowe miało chronić pieszych. Jednak wielu mieszkańców doszło do wniosku, że rondo nie jest dobrym rozwiązaniem. Domagało się zainstalowania świateł.

Miejski Zarząd Dróg poszedł, na razie, w tym kierunku. Obecnie światła instalowane są nieco dalej od miejsca, gdzie doszło do ubiegłorocznej tragedii. Prace są prowadzone na przejściu dla pieszych, nieopodal hotelu Ibis.

- W miejscu, w którym instalowane są światła znajdują się cztery pasy ruchu – mówi Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu. – Natomiast w miejscu, w którym wydarzyła się ta tragedia jest sześć pasów ruchu. Gdybyśmy wybrali tę lokalizację, to wówczas zielone światło musiałoby się świecić dość długo, tak, aby piesi mogli bezpiecznie przejść.

Dyrektor Mirek zapewnia, że koncepcja budowy ronda u zbiegu ul. I Brygady i Freislera nie upadła. Na jego realizację niezbędne są jednak pieniądze.

- Bardzo się cieszę, że zostaną tam zainstalowane światła – mówi radny Dawid Dumana. - Jest to bardzo uczęszczany odcinek drogi i często w tym miejscu dochodzi do łamania przepisów, przede wszystkim do przekraczania prędkości przez kierowców. Każde rozwiązanie prowadzące do poprawy bezpieczeństwa w tym rejonie jest niezwykle istotne. W przyszłości jest zaplanowana również przebudowa skrzyżowania 1 Brygady z Freislera, na którą mieszkańcy czekają. W pierwszych dniach lipca nowe światła powinny zacząć działać.

[email protected], Fot. D.D.