Piwniczna-Zdrój: jest termin referendum, który zaważy o losie burmistrza
O inicjatywie referendalnej i jej powodach pisaliśmy w publikacjach Piwniczna-Zdrój: chcą żeby Chorużyk zapłacił głową za przedszkole i... oraz Rozmowa dnia: hejt czy kara za grzechy? Dlaczego w Piwnicznej chcą referendum?
Dziś już wiadomo, że głosowanie jest przesądzone. Inicjatorom akcji udało się zebrać wymaganą do wszczęcia procedur liczbę podpisów – 10 procent wszystkich uprawnionych do głosowania w gminie Piwniczna-Zdrój, a komisarz wyborczy pozytywnie je zweryfikował. Kolejny krok w tej sprawie? Już wiadomo, że zgodnie z decyzją komisarza komisja miejska w sprawie referendum ma liczyć sobie 6 osób, tyle samo, co wszystkie pozostałe komisje obwodowe w całej gminie. Kandydatów zgłaszać można do 15 listopada.
Pięć dni później komisarz wyborczy powoła komisję miejską i ustanowi jej skład. Do 24 listopada te same decyzje podejmie w sprawie komisji obwodowych i sporządzona zostanie lista osób uprawnionych do głosowania. Koniec kampanii referendalnej, czyli takiej, w której inicjatorzy akcji i sam burmistrz będą mogli agitować wyborców wyznaczono na północ 13 grudnia. Od tej chwili obowiązywać będzie cisza tyle, że nie wyborcza a referendalna.
Zobacz też: Piwniczna-Zdrój: referendum już przesądzone? Jest komplet potrzebnych podpisów
Kolejne ważne dla mieszkańców terminy to 30 listopad, na który przypada ostatni dzień przyjmowania wniosków o wydanie karty do głosowania dla osób niewidomych i niedowidzących przygotowanych w alfabecie Braille’a i 10 grudnia, kiedy mija termin składania wniosków o dopisanie do listy wyborców.
Jaki jest szacunkowy koszt przeprowadzenia referendum? Około 50 tys. zł.