Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
12/09/2019 - 10:55

Piwniczna-Zdrój i referendum: Chorużyk twardo paruje zarzuty inicjatorów

Czy w Piwnicznej – Zdroju rzeczywiście dojdzie do referendum w sprawie odwołania burmistrza Dariusza Chorużyka? Zarzuty postawione przez inicjatorów akcji są bardzo twarde, ale Chorużyk nie zamierza chować głowy w piasek i już jest gotowy do polemiki.

O inicjatywie referendalnej pisaliśmy w publikacji Piwniczna-Zdrój: chcą żeby Chorużyk zapłacił głową za przedszkole i...

Dariusz Chorużyk odpiera zarzuty i twardo się do nich ustosunkowuje. Czy przekona tym do siebie elektorat? Zacznijmy od tematu podwyżek opłat za wywóz śmieci. Podwyżka opłat za śmieci - została wprowadzona Uchwałą Rady Miejskiej w Piwnicznej-Zdroju w maju 2019 roku i jak podkreśla burmistrz temat dwukrotnie konsultowany z Radą Miasta na komisjach, później na sesjach Rady Miejskiej a Uchwałę w sprawie ustalenia podwyżek opłat podjęto na podstawie wyliczeń dokonanych przez MZGKiM w Piwnicznej-Zdroju,

- Zastanawiającym jest tutaj fakt podpisania wniosku i zainicjowania referendum przez pracownika MZGKiM pana Łukasza Jarzębaka, który mam rozumieć podważa wiarygodność złożonych do Urzędu Miejskiego wyliczeń przedstawionych przez swojego pracodawcę? Jeżeli posiada wiedzę, że zostały one nieprawidłowo wyliczone ma obowiązek o tym powiadomić – komentuje bezpardonowo burmistrz.

O sprzedaży działek w Zubrzyku – co też ma przemawiać na niekorzyść Chorużyka – pisaliśmy w publikacji Piwniczna-Zdrój: sołectwo wetuje, gmina sprzedaje działkę na Zubrzyku, ale i tu włodarz gminy nie zamierza milczeć. – Wpływ ze sprzedaży działki został wprowadzony do budżetu Uchwałą Rady Miejskiej w Piwnicznej-Zdroju w styczniu 2019, która została podjęta na podstawie Projektu Budżetu, przygotowanego przez poprzedniego burmistrza Zbigniewa Janeczka, który jak przypuszczam tę sprzedaż uzgadniał z byłym radnym a obecnie sołtysem panem Józefem Toczkiem oraz z byłym zastępcą Mariuszem Lisem. Więc teraz jest tylko realizacja tego, co jest moim obowiązkiem – paruje zarzuty o działaniu wbrew radzie soleckiej.

Potem przechodzi do uwag odnośnie działania na szkodę na szkodę Klubu „Ogniwo”. Zaczyna od tego, że w  2018 r. z budżetu gminy przekazano środki finansowe w wysokości 103 tys.452 zł. Obecnie Klubem zarządza nowy prezes i jest z klubem podpisana umowa. - Poprzedni prezes klubu utracił zaufanie, ponieważ nie realizował podstawowych zadań do których klub został powołany - priorytetem mają być zajęcia dedykowane do dzieci i młodzieży z terenu gminy.

O kolejnej sprawie, która stała się podstawą do wszczęcia procedur przetargowych, czyli o odstąpieniu przez gminę od budowy przedszkola na terenie OW „Czercz” też pisaliśmy wielokrotnie.

Zobacz też: Piwniczna-Zdrój: gminy nie stać na „złote przedszkole”, ale co w zamian? [WIDEO]

Teraz jednak burmistrz uzupełnia argumenty, które przesądziły o takiej a nie innej decyzji.– Sprawa realizacji przedszkola poruszana była wielokrotnie na Komisjach i Sesjach Rady jak również w Gazecie „Znad Popradu”. Zastanawiającym jest fakt, iż pomimo przeprowadzonych czterech przetargów dotyczących budowy przedszkola poprzedni burmistrz Zbigniew Janeczek nie podpisał umowy, dlaczego? – pyta twardo obecny włodarz gminy.

- Projekt na podstawie którego przedszkole miało powstać, zawiera błędy a niektóre wprowadzone rozwiązania jak chociażby pompy ciepła z wymiennikiem radiatorowym w ilości 12 sztuk, wpływały jedynie na wzrost kosztów inwestycji. Projekt zaakceptowany przez poprzedniego burmistrza Zbigniewa Janeczka nie uwzględniał faktu, iż miało powstać przedszkole bez dostępu do wody. Ponadto zastosowane rozwiązania związane z wentylacją w tym projekcie.

-  To uniemożliwiałoby go oddanie do użytkowania, nie wspominając, że zastosowano nawet złą stolarkę okienną, której współczynnik termodynamiczny nie odpowiada obowiązującym normom. W konsekwencji nie oddano by obiektu do użytkowania a otrzymane dofinansowanie byłoby w całości do zwrotu. Ponadto aby dofinansowanie mogło być rozliczone, koniecznym była likwidacja przedszkola w Kosarzyskach i zmuszenie rodziców do przewożenia dzieci na Czercz.

Potem Chorużyk przechodzi do twardej matematyki. -  Utrata dofinansowania 10 mln pięknie marketingowo brzmi ale nie wspomina się już, że na udział własny – kwota 4 mln zł - trzeba zaciągnąć kredyt i zapłacić koszty obsługi kredytu w wysokości około 300 tys. zł, co daje łączną kwotę dofinansowania z Gminy 4 mln 300 tys. zł plus koszty przeprojektowania błędnej dokumentacji – wskazuje konkretne kwoty.

Całość oświadczenia burmistrza odnosząca się o kolportowanych już po gminie materiałów referendalnych dostępna jest tutaj.

A my już dziś zapraszamy mieszkańców gminy Piwnicznej-Zdroju do śledzenia portalu Sądeczanin.info. Do naszego studia telewizyjnego chcemy zaprosić bowiem obie strony konfliktu – inicjatorów referendum i burmistrza. Zachęcamy jednocześnie do nadsyłania do redakcji na adres [email protected] wszelkich pytań, które chcielibyście zadać owym stronom.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu