Pies nie może być gwiazdkowym prezentem, tylko na chwilę. One czekają na dom!
Jeśli szukacie przyjaciela, wiernego i oddanego, który nie będzie „gwiazdkową zabawką” możecie wybrać się do Schroniska dla Bezdomnych Psów w Wielogłowach.
Każdy kojec ma swoją lokatorkę albo swojego lokatora. Każdy ze znajdujących się tam psiaków czeka na nowego właściciela. Z noskiem wsadzonym między pręty kojca i z oczkami utkwionymi w wejście do schroniska. Na widok zbliżającego się człowieka schroniskowi podopieczni przyjaźnie merdają ogonem, szczekają, łaszą się.
Wiele z tych „bezdomniaków” nie miało do tej pory łatwego życia, długo błąkało się, przymierało głodem. Do schroniska w Wielogłowach trafiają też zwierzęta, którymi po śmierci właścicieli nie ma się kto zająć.
Każdy z tych psiaków czeka na nowy dom i każdemu on się należy. Pracownicy i wolontariusze opiekujący się zwierzętami w schronisku zaznaczają, że musi to być decyzja przemyślana. Pies nie może być „gwiazdkowym prezentem” tylko na chwilę.
Kilka tygodni temu prezentowaliśmy kilkanaście psiaków z tego schroniska. Do niektórych uśmiechnęło się już szczęście. One mają już nowe domy. Ale inne, które wtedy już przebywały w schronisku i zupełnie nowe nadał czekają nadal na swoje szczęście.
Dzisiaj prezentujemy kolejne psy, które czekają na adopcję:
BOMBEL
Bombel ma około 10 lat. Duży bardzo przytulaśny pies. Natura obdarzyła go wyjątkową plamką na czubku głowy w kształcie serca. Może dlatego, że ma w sobie tyle miłości i kocha wszystkich ludzi.
Czytaj na następnej stronie TUTAJ