Piękna, błotna katastrofa, ale na drodze do budowy parkingu stanął… gaz

Zobacz też: Zniknął śnieg, wyszła cała smutna, brudna prawda o Nowym Sączu…

- Pisaliśmy o ten parking wnioski do budżetu obywatelskiego, nie wyszło, ale i tak nam miasto obiecało nam ten parking zrobić z własnych środków. Miał być gotowy już w zeszłym roku a skończyło się na tym, że podsypali tu tylko klińca, po którym nie ma już praktycznie śladu. Miejscami nie idzie przejść, błoto takie, że nogi wciąga. Wszędzie koleiny, wystarczy żeby zamarzły i się tu człowiek nie ruszy – alarmują nas mieszkańcy budynków przylegających do pobojowiska widocznego na zdjęciach, które od lat pełni rolę jednego z najważniejszych parkingów na osiedlu Wojska Polskiego.

Rozpisywać się o stanie nawierzchni więcej nie będziemy, zdjęcia mówią same za siebie. Część miejscowych domyśla się co mogło być powodem wstrzymania inwestycji – miasto chciało tędy zrobić przebicie wzdłuż szkoły, które miało połączyć ulicę Korzeniowskiego, górą część osiedla z ulicą Rokitniańczyków. Tyle, że z informacji, które uzyskaliśmy od wiceprezydenta Artura Bochenka kilka miesięcy temu wynika, że miastu nie udało się dogadać z właścicielami leżącej od lat odłogiem działki zaraz obok szkoły.

Zobacz też: Cuda wianki, w końcu zamiast klepiska będzie parking przy Korzeniowskiego?

Inna rzecz, że na to rozwiązanie nie zgadzają się sami mieszkańcy osiedla. Dzwonimy zatem do Krystyny Witkowskiej, która już wiele razy interpelowała w sprawie ucywilizowania parkingu. I co się okazało? Witkowska już w piątek odbierała telefony w tej sprawie m.in. od Krystyny Kurzei szefowej zarządu osiedla Wojska Polskiego. Próbowała się nawet skontaktować z pracownikami Miejskiego Zarządu Dróg, by ci choć doraźnie pomogli mieszkańcom. Tyle, że wszyscy wiedzą, że kolejne wywrotki klińca nie są wcale żadnym rozwiązaniem.

Dziś od rana radna znów próbowała dowiedzieć się czegoś więcej na temat docelowej inwestycji. I tu niestety nie mamy dobrych wieści – okazuje się bowiem, że przez ten teren przebiega linia gazownicza a tym samym – zgodnie z obowiązującymi i bardzo rygorystycznymi przepisami – nie można realizować tu żadnego przedsięwzięcia budowlanego. Co to oznacza dla mieszkańców? Tyle, że parking będzie można jedynie doraźnie wyrównywać i utwardzać jak dotychczas… ([email protected] Fot.: ES)