Orange Polska zwalnia w Sączu. 80 osób na bruk!

15 stycznia 2013 r. Elżbieta Pacuła, przewodnicząca Sekcji Krajowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Telekomunikacji, otrzymała od zarządu spółki informację o planowanej likwidacji placówek zatrudniających mniej niż 100 osób, połączoną ze zwolnieniami grupowymi wszystkich pracowników oraz powierzenie wykonywanych przez nich zadań tzw. centrom kompetencji, zlokalizowanych w największych polskich miastach. Chodzi o oszczędności.
Taka decyzja skutkuje zwolnieniem 760 osób w skali kraju, w tym 80 w Nowym Sączu (57 pracowników etatowych oraz 23 pracowników wykonujących zadania spółki na zasadzie outsourcingu). Zwolnienia grupowe mają być realizowane od 10 lutego do 30 czerwca br.
Decyzja jest o tyle zaskakująca dla pracowników oddziału Orange Customers Service Sp. z oo w Nowym Sączu, że jeszcze w grudniu ub.r. zapewniano ich o stabilności zatrudnienia po zakończeniu programu dobrowolnych odejść z firmy. Do tej pory we wszelkich wykazach i rankingach sądecka placówka uznawana była za jedną z lepszych w kraju.
Poseł Romanek w piśmie do Jakuba Kłoczewiaka, prezesa Orange Customer Service Sp. z o.o. zwraca uwagę, że kryteria likwidacji placówek, a zwłaszcza poziom zatrudnienia poniżej 100 osób, budzą poważne wątpliwości.
"Wydaje się, że o ile już to podstawowym kryterium likwidacji powinna być efektywność działań danej placówki, która jest wynikiem kwalifikacji, umiejętności i zaangażowania pracowników, a nie liczba osób w niej zatrudnionych" - stwierdził parlamentarzysta.
Projekt likwidacji oddziału w Nowym Sączu oraz zmian organizacyjnych w spółce jest na etapie uzgodnień z przedstawicielami organizacji związkowych oraz Radą Pracowników. Ostateczne decyzje o likwidacji oddziału zapadną prawdopodobnie 4 lutego 2013 r.

"W zaistniałej sytuacji uważamy, iż niezbędna jest interwencja i wsparcie negocjujących u przedstawicieli właściciela przez parlamentarzystów oraz ze strony lokalnych władz" - proszą związkowcy z "S".
- To nieprawda, że pracodawcy, nawet z firm o obcym kapitale, nie liczą się z opinią parlamentarzystów - uważa Andrzej Szkaradek. - Owszem bardziej się liczą z posłami partii rządzących, ale opozycyjnych też nie lekceważą, gdyż za chwilę opozycja może rządzić.
Szef sądeckiej "S" podkreśla, że jest już kolejny zakład pracy likwidowany w Nowym Sączu, którego pracownicy powiększą szeregi bezrobotnych, a szybki i wysoki wzrost bezrobocia uniemożliwia odnalezienie się zwalnianym pracownikom na sądeckim rynku pracy. Sądecka siedziba spółki mieści się przy ul. Jagiellońskiej 52a.
- Jesteśmy pracownikami dawnej Telekomunikacji Polskiej - tłumaczy Stanisława Rolka. - Realizujemy zadania obsługi klienta. Jest to obsługa słuchawkowa m.in. infolinia ogólna i infolinia techniczna, związana z Neostradą, a także takie zadania, jak reklamacje, przeniesienia telefonu, windykacje.
Załoga jest mocno sfeminizowana. Na 80 pracowników jest tylko kilku mężczyzn, przeważają kobiety. Pracują na dwie zmiany, w piątki i świątki.
- Przez dwa lata funkcjonował program dobrowolnych odejść i kto mógł odejść, to dawno odszedł. Zostały osoby, które mają bardzo trudną sytuację, są często jedynymi żywicielami rodzin. Mają po 20 lat pracy i żadnej nadziei na znalezienie nowej. Moje koleżanki płaczą na głos, to jest dramat dla 80 rodzin w Nowym Sączu! - podkreśla Stanisława Rolka.
Czy wierzy w skuteczność interwencji parlamentarzystów oraz władz lokalnych w warszawskiej centrali spółki?
- Wierzymy, robimy co możemy! Wszystkiego się chwytamy, mamy nadzieję, że coś się uda wywalczyć. może przynajmniej odłożyć na jakiś czas termin likwidacji naszej placówki - mówi.

WARTO WIEDZIEĆ

Spółka Orange Customer Service jest spółką-córką Orange Polska Sp. z o.o., która działa na rynku usług telekomunikacyjnych od 1 października 2010 roku. Jej celem było stworzenie z dawnej Telekomunikacji Polskiej i PTK Centertel największej firmy telekomunikacyjnej (telefonia stacjonarna i komórkowa, usługi internetowe) w tej częsci Europy.
Największym akcjonariuszem spółki - matki jest France Télécom, posiadający 49,78 proc. akcji. Wśród pozostałych akcjonariuszy są posiadacze GDR (Globalnych Kwitów Depozytowych) reprezentowani przez Bank of New York.
(s)