Ogłosili pogodowy alarm. Burze i gradobicie przejdą nad naszym regionem
Błogie ciepło, słońce i piękne kłębiaste chmury. Aura jak marzenie. Za kilka godzin wszystko ma się zmienić. Synoptycy IMGW podnieśli alarm i to niemal w całym kraju.
Kiedy przyjdzie załamanie pogody do Małopolski? Wedle prognoz od godziny piętnastej do godziny pierwszej w nocy nad regionem mogą przechodzić burze, którym będą towarzyszyć ulewy. Może spaść od dwudziestu do trzydziestu mmilimetrów deszczu. Do tego porywy wiatru dochodzące do siedemdziesięciu kilometrów na godzinę. Miejscami może spaść grad.
Jak kończyły się ostatnio ulewy w Nowym Sączu? Ulice zmieniały się w rwące potoki. Woda wybijała niemal ze wszystkich studzienek.
Przejazd pod wiaduktem na Kolejowej prawie zawsze jest całkowicie zalany. Kierowcy muszą zawracać i tworzą się gigantyczne korki. Jeśli aura da nam popalić, w połączeniu z rozkopanymi ulicami, może się skończyć prawdziwą katastrofą.
Jaką pogodę przyniosą kolejne dni? W środę i czwartek zachmurzenie umiarkowane i duże. To może być pogodowa powtórka. Znowu intensywnie popada zagrzmi i sypnie gradowymi kulkami.
Przed nami 3 dni z dynamiczną pogodą za którą odpowiadać będą głównie burzami⛈ i towarzyszące im opady deszczu pic.twitter.com/sEx1YUp35s
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) June 7, 2022
W piątek burze nam nie grożą, ale parasol znowu może się przydać. Przelotnie pokropi, ale słońca też nie zabraknie. (jagienka.michalik@sadeczani,info) fot, jb