Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
27/02/2014 - 12:00

Odszedł Antoni Radecki. Aktywnie przeżył ponad 100 lat

Zmarł Antoni Radecki – jeden z najstarszych mieszkańców Starego Sącza. Zawsze uśmiechnięty, uprzejmy, otwarty i serdeczny. W maju ubiegłego roku świętował setne urodziny.
Postać pana Antoniego znana była większości mieszkańców Starego Sącza. Spotkać go można było w Rynku, gdzie zamieszkiwał, w bibliotece, podróżującego autobusem do Nowego Sącza, uczestniczącego w spotkaniach kulturalnych. Pan Radecki działał w Towarzystwie Miłośników Starego Sącza i Polskim Związku Wędkarskim. Od lat 30-tych ubiegłego wieku związany był także z polskim ruchem ludowym.
Mecenas Radecki żył sprawami miasta i całej jego społeczności. W listopadzie 2010 roku zaproszony na obchody rocznicy odzyskania niepodległości w kinie w Starym Sączu wyrecytował wiersze, które wygłaszał jako 15-latek, w 1928 roku, na okoliczność 10-lecia Polski niepodległej. Repertuar ułożyła mu wówczas matka Rysiów (znanych potem kurierów sądeckich i Zofii, wybitnej aktorki). Furorę zrobił także podczas jubileuszu 100-lecia szkoły Chrobrego (w 2008 roku), popisując się fenomenalną pamięcią przy recytacji wierszy klasyków – m. in. fragmentu o grzybobraniu z „Pana Tadeusza Adama Mickiewicza.
30 maja 2013 roku pan Radecki niezwykle obchodził swoje setne urodziny. Huczny jubileusz zorganizowali mu w starosądeckim „Sokole” Zarząd PSL w Starym Sączu oraz burmistrz Jacek Lelek. Pisaliśmy o tym: Stary Sącz: Odśpiewali 200 lat Antoniemu Radeckiemu oraz Antoni Radecki odlicza 100 wiosen aktywnego życia
Mecenas Radecki przy każdej nadarzającej się okazji poruszał kwestię zmiany ponad 200-letniego herbu Starego Sącza, który nadany został przez władze austriackie. Kilka tygodni temu burmistrz Jacek Lelek przystąpił do konsultacji w tej sprawie z heraldykami. Niestety pan Antoni nie będzie już świadkiem zmiany symbolu miasta. Zmarł 25 lutego. 
Krótko cierpiał i szybko odszedł – mówi bratanek pana Antoniego, którego tata przeżył 103 lata.
Pogrzeb śp. Antoniego Radeckiego odbędzie się w sobotę – 1 marca. O godz. 11 zostanie odprawiona Msza Święta w kościele pw. św. Elżbiety w Starym Sączu. Po niej uroczystość przeniesie się na miejscowy cmentarz.

***
Antoni Radecki urodził się w Mszalnicy k. Nowego Sącza 30 maja 1913 roku. Maturę zdawał w sądeckim Gimnazjum im. Króla Bolesława Chrobrego, a w 1937 roku ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po przedwojennych studiach w Krakowie pracował w Urzędzie Celnym w Katowicach. W pierwszych dniach wojny, pod bombami Luftwaffe, ratował urzędową dokumentację wioząc ją aż do Sokola zza Bug. Okupację przeżył prowadząc gospodarstwo rolne. Po wyzwoleniu trafił do Kamiennej Góry, gdzie objął stanowisko inspektora ds. osadnictwa w Państwowym Urzędzie Repatriacyjnym. W czerwcu 1945 r. osiedlił pierwszych pięćdziesięciu sądeczan „na Zachodzie”.
Później wrócił na Sądecczyznę, pracował w Nowosądeckich Zakładach Gastronomicznych, a potem w Nowosądeckich Zakładach Materiałów Budowlanych Przemysłu Terenowego. Przygotowywał też dokumentację prawniczą pod budowę niektórych sądeckich osiedli mieszkaniowych. Pełnił funkcję radnego i ławnika, był jednym z inicjatorów budowy wodociągów i sieci gazowej w mieście.
Pan Antoni był chyba najstarszym czynnym autorem na świecie. W wieku 96-99 lat wydał cztery książki, w których opisał swoje wspomnienia z Gimnazjum, historię Orkiestry w Mystkowie, historię kościoła w Mszalnicy i wreszcie historię samej miejscowości, w której się wychował.

(KB)
Fot. (KB)






Dziękujemy za przesłanie błędu