Nowy Sącz: wybory w dobie pandemii. Przed lokalami ustawiały się kolejki
Już na kwadrans przed rozpoczęciem się głosowania przed siedzibą Obwodowej Komisji Wyborczej nr 40 na osiedlu Wólki w Nowym Sączu ustawiali się w kolejce wyborcy. Każdy starał się zachować między sobą przewidzianą obostrzeniami odległość.
Ci, którzy dzisiaj zdecydowali się udać osobiście do lokalu wyborczego mieli oczywiście nałożoną na twarz maseczkę, którą chronili usta i nos. Część miała także ubrane jednorazowe rękawiczki. Każdy wchodził też z własnym długopisem.
Punktualnie o godz. 7 lokal wyborczy został otwarty i wyborcy byli wpuszczani do środka, oczywiście z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. Każdy wchodzący miał dezynfekowane ręce. Dopiero wtedy można było podejść do komisji
Rano na wybory do lokalu wyborczego przy ul. Wincentego Pola poszli Gabriela i Maciej Stawowiakowie
- Uważamy, że branie udziału w wyborach jest naszym obywatelskim obowiązkiem – mówi pani Gabriela - Jest to bardzo istotny, historyczny moment - Według mnie są to najważniejsze wybory od 1989 roku i naszym obowiązkiem jest w nich zabrać głos – uzupełnia jej wypowiedź mąż.
W podobnym tonie wypowiada się inny wyborca
- Przyszedłem, aby spełnić mój obywatelski obowiązek. Konstytucja gwarantuje mi to, że mam wpływ, kto będzie rządził naszym krajem. I to jest najważniejsze. Dlaczego tak rano? Jestem „rannym ptaszkiem” – mówi wyborca.
[email protected], fot. IM.