Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
27/10/2021 - 19:10

Nowy Sącz: wraca pamięć o pochowanych tutaj mieszkańcach [ZDJĘCIA]

Niewielki zielony skwerek, ograniczony kamiennym grubym murem przy ul. Piotra Skargi w Nowym Sączu i szpalerem starych kasztanów jest właśnie grodzony. Wspomniane miejsce to nic innego jak stary żydowski kirkut, miejsce pochówku przedstawicieli żydowskiej społeczności, która przed wojną stanowiła znaczący procent mieszkańców miasta.

Do dzisiaj w tym miejscu spoczywają szczątki zmarłych mieszkańców Nowego Sącza żydowskiego pochodzenia. To stara żydowska nekropolia. Funkcjonowała w tym miejscu od XVII do połowy XIX w.

- Cmentarz utworzono wraz z przybyciem do Nowego Sącza pierwszych Żydów w 1673 roku – przypomina sądecki historyk dr Łukasz Połomski z Sądeckiego Sztetla. Zauważa, że wówczas był to jedyny cmentarz żydowski nie tylko w Nowym Sączu, ale i w okolicy. Na tym cmentarzu byli chowani mieszkańcy wyznania mojżeszowego nie tylko z naszego miasta, ale i z okolicy. Pochówki odbywały się tam do 1850 roku.

- Cmentarz ten znajdował się poza murami miejskimi. Taki był przy synagodze – powiedział Sądeczaninowi dr Łukasz Połomski.  -  Trzeba zaznaczyć, że nekropolia ta miała pierwotnie znacznie szerszy zasięg. To, że na nekropolii nie ma macew (nagrobków) o niczym nie świadczy. Do dzisiaj w tym miejscu spoczywają szczątki przodków sądeckich Żydów. Przenoszenie zwłok w religii żydowskiej jest właściwie zabronione. Jedynym powodem ekshumacji może być zagrożenie pochówku.

Dr Łukasz Połomski podaje ciekawostkę. Mieszkańcy Nowego Sącza nazywali pierwszą żydowską nekropolię, usytuowaną niegdyś przy ul. Szpitalnej, a obecnie przy ul. Piotra Skargi „żydowskim okopiskiem”, co miało prawdopodobnie związek z wałem otaczającym ten żydowski cmentarz. Podaje także, że na tej nekropolii spoczął poprzednik Chaima Halberstama na stanowisku rabina miejskiego Mosze Dawid Landau, który zmarł około 1830 r.

W drugiej połowie XIX wieku prawie połowę mieszkańców Nowego Sącza stanowili Żydzi, dlatego też zaszła konieczność budowy nowego cmentarza. Taki został założony przy obecnej ul. Rybackiej.

Przed wojną pierwszym cmentarzem żydowskim opiekowali się rabini. Społeczność żydowska pamiętała o tym miejscu. Namacalnym dowodem, że ten zielony skwerek jest miejscem pochówku mieszkańców wyznania mojżeszowego są fragmenty kamiennych macew, które można jeszcze odnaleźć w kamiennym murze zamykającym od ulicy Piotra Skargi wspomniany zielony skwerek. Po wojnie to miejsce praktycznie zostało zapomniane, choć podczas remontów ulicy Piotra Skargi natrafiano tam na ludzkie kości.

Część sądeczan w ogóle nie kojarzyło tego miejsca z pierwszym cmentarzem żydowskim i zdarzały się takie sytuacje, że były tam wyprowadzane psy. Od tego miejsca nie stronili także miłośnicy tanich trunków spożywający alkohol.

Społeczność żydowska od lat starała się o upamiętnianie tego terenu, podobnie jak niektórzy sądeczanie. Pierwszy cmentarz żydowski jest wpisany nierozerwalnie w historię Nowego Sącza.

Teraz pamięć o spoczywających w tym miejscu mieszkańcach, którzy stanowili przed wojną prawie połowę mieszkańców miasta jest przywracana. Teren ten jest właśnie ogradzany. Decyzję o przywróceniu pamięci w tym miejscu podjęli sądeccy Chasydzi z Nowego Jorku. Inwestorem jest Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego Bonei Sanz Polska, kierowana przez nowojorskiego rabina Joela Halberstama, praprawnuka sądeckiego cadyka Chaima Halberstama. Ogrodzenie buduje firma F.R.B Marko M. Zięcina z Korzennej. Pozwolenie na budowę wydane zostało w 2018 roku.

Przy starym cmentarzu żydowskim zostały już zainstalowane elementy ogrodzenia w kształcie macew. Wstawiono już też dwa słupki przy wejściu na ten teren. Pojawią się też tablice, informujące o tym, że jest to miejsce spoczynku żydowskich mieszkańców miasta.

- Po ogrodzeniu tego miejsca znowu wpisze się ono w historię miasta – dodaje Łukasz Połomski. – Musimy pamiętać i szanować pamięć tych, którzy znaleźli wieczny spoczynek pod kasztanami przy ul. Piotra Skargi. ([email protected]), fot. IM, TK.

Nowy Sącz: wraca pamięć o pochowanych tutaj mieszkańcach miasta [ZDJĘCIA]




Niewielki zielony skwerek, ograniczony kamiennym grubym murem przy ul. Piotra Skargi w Nowym Sączu i szpalerem starych kasztanów jest właśnie grodzony. Wspomniane miejsce to nic innego jak stary żydowski kirkut, miejsce pochówku przedstawicieli żydowskiej społeczności, która przed wojną stanowiła znaczący procent mieszkańców miasta.






Dziękujemy za przesłanie błędu