Nowy Sącz: Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy grała, a oni dzielili się krwią
Chętnych, by oddać krew nie brakowało. Krwiodawcy zgłaszali się do sądeckiej siedziby Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie. Przeważali strażacy-krwiodawcy, ale też zgłaszali się inni krwiodawcy, którzy systematycznie dzielą się z potrzebującymi tym bezcennym darem.
Organizatorem dzisiejszej akcji, która wpisała się w 29. finał WOŚP jest Klub HDK „Ognista Kropla”, działający w strukturach Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.
- Akcje takie organizujemy cyklicznie. Już od dziesięciu lat w styczniu gramy razem z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy – mówi prezes klubu Dariusz Cieśla. – Dzisiaj nasi strażacy oddają krew, ale też strażacy – ozdrowieńcy oddają osocze. Środowisko strażackie ratowanie życia ma wpisane w zawód.
- Akcja odbywała się z zachowaniem wszelkich obostrzeń reżimu sanitarnego – maseczki, dezynfekcja, dystans – mówi Celina Pancerz, pielęgniarka koordynująca sądeckiego oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie. – Osoba, która zamierzała oddać krew musiała wypełnić specjalną ankietę, miała też mierzoną temperaturę. Jeśli wszystko było w porządku była ona rejestrowana, a potem jeszcze lekarz przeprowadzał z taką osobą wywiad na temat stanu zdrowia. Od każdego krwiodawcy, który dzisiaj mógł oddać krew pobieraliśmy 450 ml pełnej krwi.
Krwiodawcy po oddaniu krwi otrzymywali między innymi kilka czekolad, mogli wypić kawę albo herbatę.
Jednym z krwiodawców, którzy dzisiaj zgłosili się do siedziby Centrum Krwiodawstwa w Nowym Sączu był Piotr Połomski z OSP Krasne Potockie i OSP Nawojowa.
- Regularnie oddaję krew – mów nasz rozmówca – Dlaczego nie w taki dzień, jak dzisiaj, kiedy gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
[email protected]. Fot. IM.