Nowy Sącz uczcił 81. rocznicę zbrodni katyńskiej i 11. katastrofy smoleńskiej
Ks. ppłk Czesław Wojtyniak był jeńcem obozu w Kozielsku. Napisał tę modlitwę, a później zginął zabity strzałem w tył głowy, jak zostało zabitych w 1940 r. ponad 21 tysięcy polskich oficerów, strażników granicznych, funkcjonariuszy PP w sowieckiej Rosji.
Tekst tej modlitwy znaleziono podczas ekshumacji przy ciele zamordowanego w Katyniu por. Józefa Klarnera, oficera Wojska Polskiego.
Pomyślmy w tym momencie, choć trochę mistycznie. Kartka z modlitwą katolickiego księdza ocalała w dołach śmierci w kieszeni polskiego Żyda-Patrioty.
A oto jej słowa:
„Z głębi udręczonych serc wołamy do Ciebie, Panie.
Nędzne strzępy, oderwane piorunem Twego wyroku od ziemi ojczystej
i wichrem Twego gniewu ciśnięte w daleką obczyznę.
Przez przyczynę Panny Najświętszej, Matki Boga Żywego,
która od wieków zlewać raczyła na Polskę z Jasnej Góry,
Ostrej Bramy czy Zebrzydowskiej Kalwarii strumienie łask swoich.
Błagamy Cię, Panie: o moc cierpliwości i wytrwanie,
o możliwość dalszej walki orężnej za Polskę, o opiekę Twą Boską.
Błagamy Cię, Panie, nad krajem zbezczeszczonym przez wrogów:
o dar wiary niezłomnej w tryumf Twego Imienia,
o dar nadziei, że nikłymi siłami swymi potrafimy się przyczynić do tego tryumfu,
o dar miłości czynnej i żywej dla udręczonej Ojczyzny,
o dar miłosierdzia dla naszych nieprzyjaciół.
Błagamy Cię, Panie, o Polskę wolną i niepodległą.
Błagamy Cię, Panie, o Polskę sprawiedliwą dla wszystkich swych synów.
Błagamy Cię, Panie, o Polskę miłosierną dla ubogich i uciśnionych.
Błagamy Cię, Panie, o Polskę czystych rąk.
Błagamy Cię, Panie, o Polskę wzniosłych serc.
Błagamy Cię, Panie, o Polskę wielką, rządną i dobrą.
Błagamy Cię, Panie, o dar wielkiego serca, jasnego umysłu dla przewodników narodu,
a dla nas o męstwo i szczęśliwy powrót do domu i rodzin naszych.
Błagamy Cię, Panie, przez Chrystusa Pana naszego. Amen…”.
Zbigniew Herbert, napisał w wierszu pt. „Pan Cogito o potrzebie ścisłości” te znamienne słowa, które są mottem naszych nowosądeckich upamiętnień:
„…przecież w tych sprawach
konieczna jest akuratność
nie wolno się pomylić
nawet o jednego
jesteśmy mimo wszystko
stróżami naszych braci
niewiedza o zaginionych
podważa realność świata
wtrąca w piekło pozorów
diabelską sieć dialektyki
głoszącej że nie ma różnicy
między substancją a widmem
musimy zatem wiedzieć
policzyć dokładnie
zawołać po imieniu…”.
Do dzisiaj upamiętnionych nazwisk dołączmy sześć kolejnych, które odsłonięte zostały z mroku dziejów, a należą do historii naszego Miasta:
por. Antoni Dzielski, zamordowany w Katyniu, pochodził z Gminy Czarny Dunajec (odbywał praktyki w 1 pułku strzelców podhalańskich),
aspirant Józef Marian Podbrożny, zamordowany w Twerze (kierownik komisariatu Policji Państwowej w Nowym Sączu),
kpt. rez. Władysław Dyszkiewicz, zamordowany w Charkowie, adwokat w Starym Sączu, działacz społeczny, prezes powiatowego Zarządu Związku Strzeleckiego w Nowym Sączu,
por. Jan Pietrzykowski, zamordowany w Charkowie, oficer zawodowy (odbywał praktyki w 1 pułku strzelców podhalańskich),
por. Józef Maciej Piekarz, zamordowany w Kijowie, absolwent Gimnazjum I w Nowym Sączu i oficer zawodowy 1 pułku strzelców podhalańskich,
aspirant Henryk Zawiłowski, zamordowany w Kijowie, nowosądeczanin, legionista, komendant posterunku Policji Państwowej w Nowym Sączu.
[email protected], fot. IM.