Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
04/12/2017 - 19:35

Nowy Sącz: To u nas prof. Dariusz Dudek wszczepi najmniejszy rozrusznik serca na świecie

Tegoroczne Mikołajki staną się pamiętną datą dla wszystkich chorujących na serce nie tylko w naszym regionie, ale również w całej Polsce. 6 grudnia w Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii w Nowym Sączu “Intercard” profesor Dariusz Dudek w asyście hybrydowego zespołu przeprowadzi pierwszy w Małopolsce zabieg wszczepienia najmniejszego rozrusznika serca na świecie.

Zacznijmy od przypomnienia, że niedawno uruchomiony ośrodek Intercard przy Kilińskiego wyposażony jest w salę hybrydową, gdzie mogą pracować jednocześnie kardiolodzy i kardiochirurdzy.  Dlaczego to takie ważne? Bo zabiegi oparte o taką współpracę są zdecydowanie mniej inwazyjne od standardowych. Tym samym znacznie spada ryzyko komplikacji a pacjenci  zdecydowanie szybciej mogą wrócić do normalnego życia. Przejdźmy do wyjątkowości wspomnianego w wyżej mikro stymulatora serca.

Zobacz też: Intercard: w Nowym Sączu mamy najnowocześniejszy ośrodek kardiologiczny w Europie! [WIDEO/ZDJĘCIA]

- Ten rozrusznik jest dziesięć razy mniejszy od standardowego dlatego nadaje się do zastosowania tam, gdzie większego użyć się nie da. U dzieci, nawet u maluszków, u osób starszych, których naczynia krwionośne są już w różnym, czasem bardzo złym stanie i u osób, które przeszły stany zapalne – komentuje Ewelina Mylek reprezentująca Intercard.

Na tym jednak nie koniec dobrych wiadomości. Profesor dr hab. med. Dariusz Dudek podkreśla, że: - Jest to korzystne również dla osób młodych, u których wiadomo, że po kilku, czy kilkunastu latach będą mieli problemy z przecieraniem się elektrod - wtedy taki rozrusznik, który zostaje w prawej komorze na 12 lat, daje zupełnie inne perspektywy.

- Co więcej, są dostępne badania pokazujące, że jeśli wyczerpie się bateria tej pierwszej wszczepionej Micry, to można doszczepić kolejne. Łatwo obliczyć, że jeżeli będą to trzy kolejne wszczepione rozruszniki, to zapewniamy 36 lat stymulacji, co uważam, że nie jest krótkim okresem. Dla mnie jest to przełomowa technologia, dlatego stanowi tak dużą wartość tak nowoczesnej sali w Nowym Sączu dla pacjentów z regionu południowej Małopolski – dodaje Dudek, który przed środowym zabiegiem doszkalał się pod okiem najlepszych specjalistów z Danii.

Zobacz też: Nowe skrzydło krynickiego szpitala. Takie, że pacjentom i konkurencji oko zbieleje![ZDJĘCIA]

- Cały czas dążymy do tego, żeby ten zakres naszych świadczeń, które trafiają do pacjentów był kompleksowy oraz zgodny z najnowszymi standardami światowymi – podkreśla rangę pionierskiej operacji Marcin Pasternak prezes zarządu CKIEiA Intercard.

I choć procedura wszczepienia tak małego rozrusznika jest droższa od tej, stosowanej przy urządzeniu standardowych wymiarów, to jak wyjaśnia Pasternak -  Narodowy Fundusz Zdrowia jest otwarty na finansowanie podobnych zabiegów. - Istnieje formuła pozwalająca na indywidualne rozliczenie tych szczególnych zabiegów. Jest to pierwsze wszczepienie na terenie województwa małopolskiego i fundusz zadeklarował otwartość w zakresie rozmów i współpracy nad rozwojem dostępności tej technologii dla pacjentów w regionie.

Przedstawiciel Intercardu podkreśla jednocześnie, że do tej pory chorzy z naszego regionu musieli na podobne zabiegi wyjeżdżać do innych miast, poza nasze województwo. A już niedługo, jeśli spełnią się optymistyczne prognozy sądeckiej placówki, ta będzie mogła operować na miejscu od 15 do 20 pacjentów rocznie.

ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info / UM w NS







Dziękujemy za przesłanie błędu