Nowy Sącz: Strajkujący nauczyciele nie otrzymają wynagrodzenia za czas protestu

Dwadzieścia dwie szkoły w Nowym Sączu zarówno podstawowe, jak i ponadgimnazjalne przystąpiły dzisiaj do akcji strajkowej. Z dziesięciu szkół ponadgimnazjalnych na Sądecczyźnie prowadzonych przez powiat nowosądecki, na taką akcję protestacyjną zdecydowało się sześć placówek. Czy pracodawcy nauczycieli zapłacą im za czas strajkowania?

Strajkujący nauczyciele przyszli dzisiaj do szkół, w których pracują i podpisali listę obecności. Jednak nie świadczyli pracy. Wszystko wskazuje na to, że nie będą oni mogli liczyć na wynagrodzenie za czas protestu.

- Prezydent Ludomir Handzel zwrócił się w tej kwestii do zespołu radców prawnych z prośbą o przygotowanie opinii w tej sprawie. Jest ona jednoznaczna. Urząd Miasta nie ma możliwości wypłacenia wynagrodzenia nauczycielom strajkującym za czas protestu. Byłoby to niezgodne z przepisami – mówi wiceprezydent Nowego Sącza Magdalena Majka. - Z doniesień prasowych wiemy także, że prezydenci innych miast, którzy wcześniej deklarowali, że nauczyciele nie będą mieli potrąconych wynagrodzeń za okres strajku, teraz wycofują się z tych deklaracji, ponieważ byłoby to niezgodne tak, jak już nadmieniłam z obowiązującymi przepisami.

Zapytaliśmy także, jakie stanowisko w tym względzie ma Starostwa Powiatowe w Nowym Sączu, które prowadzi na terenie powiatu szkoły ponadgimnazjalne.

- Nauczycielom, którzy strajkują w szkołach prowadzonych przez powiat nowosądecki nie będzie wypłacane wynagrodzenie za czas protestu – kwituje Maria Olszowska z biura prasowego Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu.

[email protected], fot. IM.

Skomentuj