Nowy Sącz: psy ze schroniska czekały na taki wybieg od czasu jego uruchomienia
Radości będzie jeszcze więcej, gdy zostaną na nim zainstalowane dodatkowe urządzenia do zabawy.
Nowy wybiegł został wybudowany na dużym terenie znajdującym się za schroniskiem, który do tej pory był zarośnięty i nieużytkowany. Część pieniędzy na tę inwestycję przekazali hojni darczyńcy, część środków udało się zebrać ze sprzedawanych kalendarzy, wydanych przez schronisko. Część funduszy zebrali także wspaniali, oddani wolontariusze.
Już po zgromadzeniu określonej sumy pieniędzy okazało się, że braknie ich na budowę nowego wybiegu, bo bardzo podrożały materiały budowlane. Kierownictwo schroniska zwróciło się więc do Urzędu Miasta z prośbą o dofinansowanie tego zadania. Schronisko otrzymało 10 tysięcy złotych, a uzbierane 10 tysięcy złotych dołożyło. Dzięki ogromnej pomocy wolontariuszy udało się wybudować nowy wybieg.
Jest on już prawie gotowy. Jutro czworonożni podopieczni powinni zacząć z niego korzystać. Do dyspozycji będą mieli także dotychczasowy mniejszy wybieg, który prowadzący schronisko podzielili na cztery mniejsze. Ten wewnętrzny wybieg funkcjonował na terenie schroniska, od początku, gdy zostało ono uruchomione.
- Duży wybieg za schroniskiem jest już prawie gotowy – mówi Joanna Otto, kierowniczka Schroniska dla psów w Nowym Sączu. – W przyszłości chcemy go jeszcze podzielić. Wydzielić mniejszą część dla psów, które muszą przejść kwarantannę.
Psy z sądeckiego schroniska wypuszczane są na wybieg minimum dwa razy dziennie. Oprócz tego są wyprowadzane na spacer przez wolontariuszy.
Obecnie w schronisku przebywa około 50 psów i dużo kotów. Wszystkie zwierzęta czekają na adopcję
Jak mówi szefowa sądeckiego schroniska z tym w wakacje było bardzo kiepsko, ale po wakacjach widać już, że zaczyna się adopcyjne zainteresowanie.
[email protected], fot. Schronisko dla psów w Nowym Sączu.