Nowy Sącz. Przez trzy lata miasto nie zrobiło nic w sprawie publicznej toalety w centrum?

Ostatnia publiczna toaleta w centrum miasta przy ul. Wazów została zamknięta w 2016 roku decyzją powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Najbliższa znajduje się na sądeckich plantach i jest administrowana przez STBS. Po raz pierwszy radny Artur Czernecki w sprawie toalety z dostępem dla osób niepełnosprawnych interpelował w styczniu 2020 roku. Potem kolejno aż do kwietnia tego roku.

- Tempera na zewnątrz zachęcają do rodzinnych spacerów, młodzi ludzie spędzają więcej czasu na wolnym powietrzu. Opiekunowie maluchów coraz częściej podopiecznych na świeże powietrze, ale nie maja nadal w centrum miasta możliwości, aby skorzystać z toalety. Odnawiane staraniem władz miasta okolice sadeckiego Rynku, otwierające się w centrum lokale gastronomiczne zachęcają do korzystania z uroków „czasu wolnego”, logiczne zatem wydaje się zapewnienie ogólnodostępnej toalety o właściwym standardzie – zaznacza radny Artur Czernecki.

Odpowiedź na interpelację przyszła niemal identyczna jak ta sprzed roku.

„W chwili obecnej w dalszym ciągu prowadzone są działania zmierzające do sfinalizowania procedur naprawczych i umożliwienia użytkowania przedmiotowego obiektu w taki sposób aby spełniał on wymogi obecnie obowiązujących przepisów prawa (…) Niezależnie od powyższego informuje, że mieszkańcy oraz turyści odwiedzający nasze miasto mają umożliwiony dostęp do toalet znajdujących się w budynku Ratusza (w dniach od poniedziałku do piątku w godzinach 7-19) oraz w Centrum Informacji Turystycznej mieszczącym się przy ul. Szwedzkiej 2 (w godzinach funkcjonowania punktu: poniedziałek 9-17, wtorek-piątek 8-16, sobota: maj-wrzesień 9-13” – zaznaczył Artur Bochenek, zastępca prezydenta Nowego Sącza.

- To wstyd realizujemy takie duże przedsięwzięcia, a nie potrafimy zorganizować toalety w centrum miasta. Żeby te boczne korytarze śmierdziały moczem. Nie można zasłaniać się toaletami w ratuszu czy okolicznych restauracjach, bo to nie są obiekty wypełni przystosowane dla osób z niepełnosprawnościami. To zła wizytówka naszego miasta – komentuje Czernecki.

[email protected], fot. IM