Nowy Sącz: poznajecie? Zgadnijcie, jaki to potok

Tym ciekiem, podobnie zresztą, jak innymi przepływającymi przez miasto administruje Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Odcinek koryta potoku Żeglarka zarośniętego bujną roślinnością znajduje się między dwoma ogrodami działkowymi.

Trawy wysokie na kilka metrów, jak widać na zdjęciach, na dobre zadomowiły się w korycie potoku. Frajdę z nich mają jedynie dzikie kaczki, które od czasu do czasu chowają się w tych szuwarach. Bujne trawy rozrastają się w zastraszającym tempie.

Kiedy koryto potoku Żeglarka było czyszczone? Między innymi z takim pytaniem zwróciliśmy się do rzecznika prasowego Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Mieszkańcy osiedla Wólki, którzy przechodzą drogą między działkami pamiętają, że takie prace były wykonywane kilka lat temu.

Magdalena Gala, rzeczniczka Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie zapewnia, że na potoku Żeglarka prowadzone są systematycznie prace utrzymaniowe, w tym odmulanie.

- W związku z tym, że tereny sąsiadujące z potokiem są sukcesywnie zabudowywane, pojemność koryta potoku nie jest w stanie odebrać wszystkich wód opadowych – mówi rzeczniczka Wód Polskich. - Korzystnym rozwiązaniem byłoby wykonanie kanalizacji burzowej o odpowiedniej pojemności przechwytywania wód opadowych.

Nasza rozmówczyni zauważa, że zabudowywanie terenów przy korytach cieków jest problematyczne, ponieważ zmniejsza retencję powierzchniową gleby, a przy dużych opadach, na ciekach w bardzo szybkim czasie podnosi się poziom wody.

Na czyich barkach spoczęłaby konieczność budowy kanalizacji burzowej, o której mówi pani rzecznik?

Obecnie czekamy na odpowiedź Wód Polskich, czy te bujne trawy rosnące w korycie Żeglarki zostaną usunięte, a jeśli tak to kto i kiedy z tą roślinnością się upora?

[email protected], fot. Iga Michalec.