Nowy Sącz: pierwszy żydowski cmentarz znowu wpisał się w historię miasta
- Cmentarz w tym miejscu utworzono wraz z przybyciem do Nowego Sącza pierwszych Żydów w 1673 roku – przypomina sądecki historyk dr Łukasz Połomski z Sądeckiego Sztetla.
Był to jedyny cmentarz żydowski nie tylko w Nowym Sączu, ale i w okolicy. Byli tam chowani mieszkańcy wyznania mojżeszowego nie tylko z naszego miasta, ale i z okolicy. Pochówki odbywały się w tym miejscu do 1850 roku.
Czytaj także: Nowy Sącz: wraca pamięć o pochowanych tutaj mieszkańcach [ZDJĘCIA]
Wielu sądeczan nie kojarzyło zielonego skwerku przy ul. Piotra Skargi, którego granice zamyka szpaler starych drzew i wyższy betonowy murek z pierwszym cmentarzem żydowskim w mieście. Zdarzały się, niestety takie sytuacje, że były tam wyprowadzane psy. Od tego miejsca nie stronili także miłośnicy tanich trunków.
O tym, że zielony skwerek to miejsce pochówku mieszkańców miasta wyznania mojżeszowego do tej pory przypominali tylko podczas corocznej akcji palenia zniczy członkowie Sądeckiego Sztetla.
Społeczność żydowska od lat starała się o upamiętnianie tego miejsca. Decyzję o przywróceniu pamięci w tym miejscu podjęli sądeccy Chasydzi z Nowego Jorku. Inwestorem była Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego Bonei Sanz Polska, kierowana przez nowojorskiego rabina Joela Halberstama, praprawnuka sądeckiego cadyka Chaima Halberstama.
Kilka tygodni temu w betonowym murku zostały zamontowane kute elementy w kształcie macew. Potem je wymontowano. Teraz te elementy wraz z elementami pięknego kutego ogrodzenia oddzieliły teren pierwszego cmentarza. Prowadzi do niego wejście, przy którym stoją dwie betonowe kolumny.
- Po ogrodzeniu tego miejsca znowu wpisuje się ono w historię miasta – dodaje Łukasz Połomski. – Musimy pamiętać i szanować pamięć tych, którzy znaleźli wieczny spoczynek pod kasztanami przy ul. Piotra Skargi. ([email protected]), fot. IM.