Nowy Sącz: odcięli im wodę w taki upał. Poszło o niepłacone od lat rachunki

Od kilku dni z kranów w mieszkaniach przy ulicy Jagiellońskiej 22 w Nowym Sączu nie popłynęła ani kropla wody. Pracownicy Sądeckich Wodociągów w zeszłym tygodniu zakręcili główny zawór wody na amen. Powodem takiego działania były niezapłacone rachunki, których suma wynosi na ten moment wiele tysięcy złotych.

- Po licznych upomnieniach, monitach i nieudanych próbach demontażu wodomierzy, w tym w asyście policji, Sądeckie Wodociągi zdecydowały o rozwiązaniu umowy i wstrzymaniu dostaw wody – poinformowała nas spółka.

W tej kamienicy Sądeckie Wodociągi miały podpisane trzy umowy ze współwłaścicielami: dwiema firmami i jedną osobą prywatną. Problemy z płaceniem rachunków za ścieki i wodę mają oba przedsiębiorstwa. – Przy każdej kontroli odmawiały pracownikom spółki wejścia do pomieszczeń, gdzie znajdują się wodomierze – dodaje sądecka spółka. Zaległości jednej z firm sięgają aż 2010 roku.

Sądeckie Wodociągi z miesięcznym wypowiedzeniem wypowiedziały również umowę trzeciemu podmiotowi, bo osoba ta, jak czytamy w odpowiedzi Sądeckich Wodociągów, odmówiła dostępu pracownikom spółki do pomieszczenia, gdzie znajduje się wodomierz.

- Nie mogłem wpuścić pracowników Sądeckich Wodociągów do tego pomieszczenia, ponieważ nie posiadam do niego kluczy – wyjaśnia współwłaściciel kamienicy, którego dotyczy wspomniana umowa. – Klucze ma zarządca przymusowy budynku – dodaje mężczyzna, który regularnie opłacał swoje zobowiązania finansowe wobec sądeckiej spółki, ale umowa i tak musiała zostać rozwiązana. Warto nadmienić, że zarządca przymusowy kamienicy jest równocześnie prezesem spółki, której siedziba znajduje się pod opisywanym adresem.

Najbardziej poszkodowani w całej tej sytuacji są oczywiście lokatorzy, którzy od kilku dni mieszkają bez dostępu do bieżącej wody. – Tutaj mieszkają rodziny z dziećmi, ale też osoby starsze i schorowane – podkreśla jeden z lokatorów kamienicy i dodaje, że Sądeckie Wodociągi dostarczają do wybranych lokali (tych, w których rachunki były płacone regularnie) „wyprawkę” z wodą.

Mieszkańcy liczą, że szybko uda się zrobić dodatkowe przyłącza i rozwiązać jakoś trudną sytuację. Życie w takich warunkach, w czasach epidemii i wysokich temperatur na zewnątrz, jest koszmarem. - Nie możemy normalnie umyć rąk, skorzystać z ubikacji czy wziąć prysznica. Żeby się umyć korzystam z łazienki moich znajomych i rodziny, a co mają zrobić osoby, które są mnie zaradne, albo nie mają w okolicy kogoś bliskiego – mówi mieszkaniec kamienicy przy ulicy Jagiellońskiej. Tymczasem główny zawór, umieszczony na chodniku przed budynkiem został zaspawany.

Sądecka spółka odpowiedzialna za dostarczanie wody i ścieków poinformowała o całej sytuacji Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną. - We wszystkich dokonanych czynnościach Sądeckie Wodociągi działały zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz zapisami wiążących umów z klientami – podkreślają w odpowiedzi Sądeckie Wodociągi. Dalsze losy mieszkańców kamienicy zależą jednak od dłużników. Bo jeśli nie spłacą oni swoich należności, wody w kamienicy nie będzie.

Jak udało nam się dowiedzieć, jednym ze współwłaścicieli kamienicy przy Jagiellońskiej 22 jest też Skarb Państwa, reprezentowany przez prezydenta miasta Nowego Sącza. Miasto ma w tej nieruchomości małą część udziałów we współwłasności i dysponuje jednym lokalem mieszkalnym. – Obecnie podejmowane są kroki w celu wykonania oddzielnego przyłącza wody dla tego mieszkania – mówi Mariusz Smoleń z Urzędu Miasta Nowego Sącza.

Kamienica jest współwłasnością kilku osób fizycznych i jednego podmiotu prawa handlowego. Największy udział w nieruchomości ma osoba, która równocześnie sprawuje funkcję zarządcy przymusowego (wyznaczonego przez sąd). – Na zarządcy nieruchomości ciążą określone zobowiązania związane między innymi z zapewnieniem dostępu do mediów przez mieszkańców tej nieruchomości – dodaje Mariusz Smoleń.

Próbowaliśmy skontaktować się z zarządcą przymusowym kamienicy przy Jagiellońskiej 22, wciąż czekamy na odpowiedź. Temat będziemy kontynuować na łamach naszego portalu. ([email protected], fot. SS)