Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
11/01/2021 - 00:10

Nowy Sącz: pracownicy MPK boją się zwolnień. Co ich czeka w nowym roku?

Pracownicy, głównie kierowcy autobusów obawiają się, że w związku z nieoczekiwanym brakiem pieniędzy, część osób zatrudnionych w spółce może stracić pracę. - Jesteśmy zbulwersowani. Dlaczego szuka się oszczędności w naszej spółce? – pyta Wojciech Zygmunt, przewodniczący związku zawodowego NSZZ „Solidarność” przy sądeckim MPK.

Kierownictwo spółki, wspólnie ze związkowcami z NSZZ „Solidarność” wystosowali już pismo w tej sprawie do Rady Miasta.

- Chcielibyśmy się spotkać z radnymi klubu PiS Wybieram Nowy Sącz, bo to ten klub wprowadził do tegorocznego budżetu poprawki, których konsekwencją jest między innymi redukcja części rekompensaty dla MPK – dodaje prezes spółki. – Chcemy porozmawiać między innymi o finansowaniu spółki. Pracownicy są zaniepokojeni tą sytuacją. Pytają: „prezesie, co dalej”. Nie wierzę, że w tym roku spółka będzie miała obniżoną rekompensatę. Wierzę w to, że część radnych się otrząśnie, że rada przywróci nam pieniądze, które zostały nam w tegorocznym budżecie zapisane.

Co mówią związkowcy ze spółki MPK?

Zarząd spółki spotkał się ze związkowcami i przedstawił im jakie skutki mogą nastąpić w przypadku, jeśli spółka w tym roku będzie miała obciętą kwotę rekompensaty.

- Nie ukrywam, że nastroje wśród załogi nie są najlepsze – mówi Wojciech Zygmunt, przewodniczący związku NSZZ „Solidarność” przy MPK w Nowym Sączu – Pracownicy są podenerwowani zaistniałą sytuacją. – Obcięcie rekompensaty może spowodować to, że zarząd spółki może posunąć się nawet do zwolnień. Jako związek uważamy, że nie można doprowadzić do tego, aby ludzie stracili pracę. Wiadomo, jakie są czasy. Załoga pracuje sumiennie, firma rozwija się, Odmładzany jest tabor. Jesteśmy więcej niż zaskoczeni tym, że mamy mniejszą w tym roku rekompensatę. Jeśli zmniejszy się kilometraż do wyjeżdżenia po mieście to odbiję się to albo na zatrudnieniu, albo trzeba będzie szukać innych oszczędności.

W sądeckiej spółce MPK zatrudnionych jest około 150 kierowców.

- Każdy chce dzisiaj pracować – dodaje związkowiec. – Część pracowników dojeżdża do pracy z daleka i również z tego tytułu ponosi koszty. Praca też jest specyficzna. Pracujemy od czwartej rano do pierwszej w nocy. Są obawy wśród załogi, co będzie dalej. Mamy rodziny, koszty utrzymania rosną. Z czegoś musimy żyć. Mam nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji, że trzeba będzie część załogi redukować. Jesteśmy zbulwersowani, dlaczego akurat szuka się tych oszczędności w naszej spółce.

[email protected], fot. arch. Sadeczanin.info, MPK w Nowym Sączu






Dziękujemy za przesłanie błędu