Nowy Sącz: nie ma parkingu na płycie rynku! Możesz dostać mandat
Pierwszego marca, zgodnie z zapowiedzią prezydenta miasta Ludomira Handzla został zlikwidowany działający od kilku lat parking dla samochodów, kilka metrów od ratusza.
O jego przeniesienie w inne miejsce apelowali nie tylko mieszkańcy, ale także radni tej i poprzedniej kadencji.
Argumentowali to tym, że w tak reprezentacyjnym miejscu, a takim jest płyta rynku, parkingu nie powinno w ogóle być.
Przypomnijmy, że o tym, czy pozostawić parking, czy nie w tym miejscu wypowiedziała się większość mieszkańców, która wzięła udział w przeprowadzonej niedawno ankiecie. Także o taką ankietę pokusił się portal Sądeczanin i większość Czytelników, którzy na nią odpowiedzieli również chcieli likwidacji tego parkingu.
Parkingu znajdującego się kilka metrów od ratusza już nie ma, ale niektórzy kierowcy przyzwyczajeni do tego, że w tym miejscu można pozostawić samochód wjeżdżają jeszcze na płytę rynku.
Od kilku dni na dawnym parkingu patrole pełnią strażnicy miejscy, a także policja.
Jak informuje Ryszard Wasiluk, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu osoby, które parkują na płycie rynku, a nie są to auta należące do osób niepełnosprawnych, czy auta elektryczne, mogą zostać przez strażników miejskich pouczone, albo ukarane mandatem w kwocie stu złotych.
- Od 2 marca na płycie rynku, tam, gdzie jeszcze kilka dni temu funkcjonował parking przeprowadziliśmy już około 100 interwencji – mówi Ryszard Wasiluk, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu. – Strażnicy wystawili 27 stuzłotowych mandatów.
To jednak nie koniec kosztów, na jakie mogą być narażeni kierowcy, którzy, mimo likwidacji parkingu pod ratuszem pozostawią tam samochód. Auto może zostać odholowane w bezpieczne miejsce na koszt posiadacza pojazdu, a jest to koszt 269 złotych. Do tego należy także doliczyć opłatę za miejsce postojowe w kwocie 35 złotych, no i oczywiście kwotę 100 złotych mandatu. Jest to w sumie kwota ponad 400 złotych.
Komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu uczula, aby kierowcy nie bagatelizowali wystawianych przez strażników miejskich wezwań do stawiennictwa się w siedzibie Straży Miejskiej przy ul. Lwowskiej 7 w kwestii wyjaśnienia sprawy.
- Pragnę przypomnieć, że teren w centrum miasta jest monitorowany, więc ustalenie właściciela pojazdu, który zaparkował na płycie rynku, nie będzie stanowiło problemu.
Na miejscu dawnego parkingu znajduje się znak informujący o tym, że parking, na którym można zostawić samochód znajduje się 200 metrów dalej przy ul. Romanowskiego.
[email protected], fot. IM.