Nowy Sącz: nauczyciele i rodzice SP nr 1 są czujni. Chcą rozmawiać z prezydentem

Nauczyciele i rodzice Szkoły Podstawowej nr 1 im. Adama Mickiewicza w Nowym Sączu nieprzypadkowo przyszli w piątek do ratusza. Z uwagą słuchali to, co działo się podczas sesji Rady Miasta. Środowisko SP nr 1 żyje ciągle w niepewności, jaka będzie przyszłość tej zasłużonej dla miasta placówki.

- Dalej obawiamy się o to, jaka będzie przyszłość naszej szkoły – mówiła podczas sesji Anita Zontek, przewodnicząca Rady Rodziców Szkoły Podstawowej nr 1 w Nowym Sączu. – Rok temu walczyliśmy o utrzymanie naszej szkoły na płycie rynku. Teraz cały czas walczymy o utrzymanie jej dobrego imienia.

Czytaj także: Nowy Sącz: tłum rodziców Szkoły Podstawowej nr 1 w ratuszu!

Rodzice nie ukrywali, że przyszli na sesję, bo w tym dniu był ostateczny termin, kiedy prezydent miasta mógł ewentualnie wnieść projekt uchwały dotyczący propozycji likwidacji szkoły i przesłać go do kuratorium oświaty.

Na sesji nic takiego nie miało, na szczęście, miejsca, ale, jak mówi Anita Zontek, nauczyciele uczący w tej szkole i rodzice uczniów są czujni.

- Cieszymy się, bo to oznacza, że przez kolejny rok nasza szkoła będzie istnieć – mówi przewodnicząca Rady Rodziców w SP nr 1 w Nowym Sączu. – Po feriach zimowych zamierzamy spotkać się panem prezydentem Ludomirem Handzlem w ratuszu i porozmawiać o przyszłości naszej szkoły. Chcemy wiedzieć na czym stoimy. Nadmienię, że zainteresowanie naszą szkołą jest duże. Rodzice pytają o możliwość zapisania dziecka do tej placówki.

[email protected], fot. IM.

Skomentuj