Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
15/09/2021 - 15:50

Nowy Sącz: Kadencja Zarządów Osiedli przedłużona do końca maja 2022 roku

Kadencja Zarządów Osiedli Nowego Sącza została przedłużona do 31 maja 2022 roku. Tak zdecydowali sądeccy radni.

Projekt uchwały dotyczący tej kwestii rekomendowała radzie radna Teresa Cabała z klubu PiS Wybieram Nowy Sącz. Był to wniosek grupy radnych, którzy wystąpili o takie rozwiązanie. Czym motywowali ten wniosek. Trwającym stanem epidemii i spodziewanym zaostrzeniem sytuacji epidemicznej.

Radna Teresa Cabałą powoływała się na to, że miesiące czerwiec i lipiec są najbezpieczniejszymi miesiącami do przeprowadzenia wyborów do Zarządów Osiedli w Nowym Sączu. A w Nowym Sączu mamy 23 osiedla i w każdym  muszą odbyć się wybory.

- W obecnym czasie organizacja zebrań sprawozdawczo-wyborczych jest naznaczona ryzykiem epidemiologicznym – mówiła radna Cabała.

Prezydenta miasta poproszony o opinię w tej sprawie scedował decyzję na barki Rady Miasta. Natomiast negatywną opinię temu projektowi uchwały wystawili radcy prawni Urzędu Miasta Nowego Sącza. Przypomnijmy, że już raz rada w wakacje ubiegłego roku podjęła uchwałę o przedłużeniu kadencji Zarządów Osiedli w mieście. Jak zaznaczyła radna Cabała nadzór wojewody tej uchwały nie uchylił, ona nadal obowiązuje.

I co się okazuje. Część Zarządów Osieli była przeciwna, aby taki projekt uchwały został wprowadzony do porządku obrad i była przeciwna wprowadzaniu przy tej okazji zmian statutowych. Ponadto 10 września prezydent miasta Ludomir Handzel wydał zarządzenie o przeprowadzeniu zebrań wyborczych na osiedlach w Nowym Sączu. Zostały już nawet wydrukowane plakaty z harmonogramem wspomnianych zebrań na poszczególnych osiedlach. Zgodnie z tym harmonogramem pierwsze zebranie miało się odbyć już 20 września na osiedlu Gołąbkowice, 23 września na osiedlu Wólki, 25 września na osiedlu Zawada, 30 września na osiedlu Kilińskiego.

- To są już urzędowe dokumenty - mówił Artur Bochenek, wiceprezydent Nowego Sącza. – O nich wiedzą mieszkańcy. I nawet, jakby rada podjęła uchwałę i zakładajmy, że zostanie przesłana do nadzoru wojewody to jedna trzecia zebrań już się odbędzie. I część zarządów osiedli już się wybierze. Narobimy sobie takiego „bigosu”, że w gruncie rzeczy nie będziemy wiedzieli czy te zarządy osiedli mają cofnąć wybory czy przeprowadzać następne. Ta uchwała wprowadzi potężne zamieszanie i proszę Państwa radnych o gruntowne przemyślenie tych kwestii.

Przewodnicząca Rady Miasta Iwona Mularczyk odnosząc się do wypowiedzi wiceprezydenta, że miała wiele głosów od zarządów osiedli, żeby przełożyć termin przeprowadzenia wyborów do końca maja 2022 roku. Jak powiedziała odnosząc się do dokumentów prezentowanych przez wiceprezydenta Bochenka, że zarządy osiedli nie są przeciwne przeniesieniu wyborów, jeśli sytuacja epidemiologiczna będzie poważna. A ta, jak zaznaczyła radna Mularczyk w tej chwili jest nie do przewidzenia.

Do tego projektu uchwały odniósł się także radny Maciej Prostko, który podkreślił, że bez wątpienia jest to trudny projekt uchwały z uwagi na sytuację, w jakiej wszyscy się znajdujemy. Przyznał, że w ubiegłym roku ta kadencja osiedli, z uwagi na wyjątkową okoliczność została przedłużona.

- Teraz jesteśmy w zupełnie innym położeniu – stwierdził. – Mnóstwo osób jest już ozdrowieńcami. Mnóstwo osób się zaszczepiło. Sytuacja pandemiczna nie jest już szczególna. Powoli musimy nauczyć się żyć z tym wirusem i nie destabilizować podstawowych funkcji społecznych. Już o rok przedłużyliśmy tę czteroletnią kadencję zarządów osiedli.  Teraz mamy wprowadzić kadencję sześcioletnią. Takiej kadencji nie można przedłużać w nieskończoność.

Przewodniczący klubu Koalicja Nowosądecka mówił też, że powołanie przewodniczącego jest pewnego rodzaju kontraktem na określony czas. Co w sytuacji, gdy dany przewodniczący nie zamierzał już dalej kandydować? – dopytywał. Wspomniał też, że w gronie sądeckich radnych jest liczne przedstawicielstwo przewodniczących Zarządów osiedli i zapytał, kierując to pytanie do tych osób czy etyczne jest to, aby głosowali we własnej sprawie.

- Sami sobie będziecie przedłużać kadencję nie zasięgając opinii tych, którzy Was na tę funkcję wybrali – skwitował radny Prostko. – Ma to głosowanie sens, jeśli takie osoby nie wezmą w nim udziału.

O głos poprosił radny Leszek Zegzda, który powiedział, że odwoływanie się do spraw cowidowych jest przykrywka do innych celów. Jak stwierdził, dzisiaj nie ma żadnych podstaw merytorycznych do przedłużania kadencji Zarządów Osiedli i jak najszybciej trzeba dokonać wybory do zarządów.

Do dyskusji włączyła się także radna Krystyna Witkowska, przewodnicząca zarządu osiedla nie kryła, że jest jej wstyd, że pod obrady został wprowadzony projekt uchwały o przedłużenie kadencji Zarządów Osiedli. Powiedziała, że jeśli uchwała zostanie przyjęta to

- Będziemy musieli popatrzeć w twarz mieszkańcom, którzy nas wybierali – dodała. – Nie ma podstaw, aby przedłużyć kadencję. Nie powinno nawet dojść do głosowania, gdzie uchwała jest niezgodna z prawem.

W głosowaniu nad tym projektem uchwały za przedłużeniem kadencji Zarządów Osiedli zagłosowało 12 radnych, 11 było przeciw.

[email protected], fot. IM







Dziękujemy za przesłanie błędu