Nowy Sącz: garaż-blaszak w Parku Strzeleckim pasuje jak „kwiatek do kożucha”
Otwarty do użytku po rewitalizacji Park Strzelecki stał się bardzo szybko znowu ulubionym miejscem wypoczynku sądeczan. Mieszkańcy chętnie w tym miejscu spędzają wolny czas całymi rodzinami. W weekendy plac zabaw vis, a vis nowego amfiteatru dosłownie pęka w szwach. W tygodniu też nie brakuje tutaj ludzi, którzy chcą choć na chwilę odetchnąć po pracy.
- Jechałem dzisiaj na rowerze, obok Parku Strzeleckiego i aż mnie
zamurowało – zaalarmował naszą redakcję czytelnik Sądeczanina. - W środku pięknej, kosztownej inwestycji postawiono blaszak. – Pasuje tutaj jak przysłowiowy…”kwiatek do kożucha”. Naprawdę brakuje słów.
- Garaż – blaszak. W takim miejscu? Trochę dziwnie to wygląda – dzieli się swoimi spostrzeżeniami inny czytelnik.
Rzeczywiście nowy garaż – blaszak stoi za budynkiem nowego amfiteatru i trzeba przyznać, że nie jest to chyba właściwe miejsce na lokowanie czegoś takiego.
Przypomnijmy, że Parkiem Strzeleckim administruje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu.
O tę blaszaną, parkową niespodziankę zapytaliśmy Marcina Rojnę, dyrektora MOSiR.
- W tej chwili garaż-blaszak jest już naszą własnością. Zostawił nam go główny wykonawca, który wykonywał rewitalizację parku. Pierwotnie garaż – blaszak stał w parku, w miejscu, gdzie teraz znajdują się miejsca postojowe. Potem przesunęliśmy go w miejsce, gdzie teraz stoi, za budynek amfiteatru. Skoro są sygnały od mieszkańców, że usytuowanie tego blaszaka razi to przesuniemy go w bardziej ustronne miejsce w parku.
Dyrektor Rojna zaznacza, że taki garaż-blaszak może być wykorzystany, jako dodatkowy magazyn. A takich miejsc, gdzie można składować różne rzeczy, na przykład kosiarki do koszenia trawy, w parku jest niewiele.
[email protected], fot. Iga Michalec.