Nowy Sącz: darmowy Internet jest niczym miejska legenda. Niby jest, ale gdzie?

Darmowy.UM.384 – poza zasięgiem, to najczęściej wyświetlający się komunikat, gdy ktoś chce skorzystać z Miejskiego Internetu przez telefon. Czasem pozycji z takim samym początkiem wyświetlają się inne cyfry. Trzeba mieć naprawdę ogromne szczęście, żeby połączyć z tą siecią nawet w miejscach, które są w jej oficjalnym zasięgu. Dlaczego?

Gdy o ten stan rzeczy pytaliśmy w lipcu dwa lata temu, rzecznik Urzędu Miasta wyjaśniał. - Problemy z użytkowaniem bezpłatnej sieci internetowej w centrum Nowego Sącza wynikają z wykrytej awarii sieci kratowej Mesh, działającej w obrębie Rynku - i zapewniał, że zaraz po naprawie internet będzie działał bez zarzutu.

Zobacz też: Nowy Sącz: radni wprowadzą całkowity zakaz sprzedaży alkoholu w nocy?

Na terenie całego miasta działało wtedy aż 26 przekaźników a miasto płaciło za obecność przekaźnika na kominie MPEC 2 tysiące złotych. I to był jedyny koszt związany z funkcjonowaniem sieci, bo nad jej sprawnością czuwali informatycy zatrudnieni w Urzędzie Miasta bez dodatkowego wynagrodzenia w ramach obowiązków wynikających z umowy. 

Jak to wygląda dziś?

- Dynamiczny rozwój technologii i powszechność usług powoduje systematyczny spadek ilości klientów. Większość użytkowników dysponuje smartfonami z Internetem w telefonie o parametrach kilku - kilkuset krotnie przewyższających limity w darmowym – zaczynają się wyjaśnienia, jakie otrzymaliśmy z kancelarii prezydenta Nowego Sącza.

 Aktualnie powszechnie dostępny jest Internet w technologii LTE, radiowej, światłowodowej, itp., dlatego miasto choć „utrzymuje funkcjonowanie darmowego Internetu, to nie stanowi kluczowego elementu systemów Urzędu”.

Zobacz też: Darmowy internet w nowych autobusach MPK

Urzędnicy zastrzegają też, że już w momencie uruchomienia, nałożone w koncesji UKE ograniczenia przepustowości (512kB/s) i limity ilości danych (do 750MB/miesiąc) znacznie ograniczyły jego atrakcyjność oraz sztywno nakreśliły zasięg terytorialny.

Dalej zapewniają, że zasięg i parametry Darmowego Internetu od jego uruchomienia nie uległ zmianie. To dlaczego mało kto może z niego dziś skorzystać? Okazuje się, że i na to pytanie powtarzane co i rusz przez sądeczan miasto ma gotową odpowiedź.

- W tego typu infrastrukturze opartej o otwarte częstotliwości radiowe występują okresowe przerwy wynikające m.in. z warunków środowiskowych burze, wiatr, różnego typu awarie wynikające z zastosowanej otwartego pasma Wi-Fi , podatność na zakłócenia innych użytkowników pasma.

A ile za ten Darmowy Internet miasto płaci? W tym roku kwota ta wynosi  1699 zł. Tyle, że odpowiedzi na to ilu użytkowników z niego realnie korzysta na co dzień nie otrzymaliśmy...

ES [email protected] Fot.: ES