Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
12/05/2014 - 07:00

Nowy Sącz: Akt oskarżenia przeciwko byłemu dyrektorowi MORD trafi niebawem do sądu

Prokuratura Okręgowa w Krakowie zamknęła śledztwo w sprawie Józefa P., byłego dyrektora MORD w Nowym Sączu, który usłyszał zarzuty korupcyjne. Akt oskarżenia zostanie niebawem przesłany do Sądu Rejonowego w Nowym Sączu.
Śledztwo przeciwko Józefowi P. trwało ponad dwa lata. Były dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu został zatrzymany przez policję w styczniu 2012 roku. Oprócz niego zatrzymano wtedy też kilka innych osób, m.in. instruktorów nauki jazdy oraz właścicieli szkół nauki jazdy.
Szybko okazało się, że sprawa afery korupcyjnej ma znacznie szerszy, ponadlokalny zasięg. Początkowo śledztwo w tej wielowątkowej sprawie prowadziła Prokuratura Apelacyjna w Krakowie, a później przejęła ją Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Główny wątek tego postępowania toczył się wokół podejrzenia przyjmowania korzyści majątkowych przez byłego już dzisiaj dyrektora MORD w Nowym Sączu i pracowników tej instytucji w zamian za uzyskanie pozytywnych wyników na prawo jazdy tj. o przestępstwo z art. 228 par. 3 KK. Jak już pisaliśmy, prokurator postawił Józefowi P. 21 zarzutów korupcyjnych.
- Podejrzany usłyszał zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych w okresie od stycznia 2010 do stycznia 2012 roku, a więc do momentu jego zatrzymania – powiedział naszemu portalowi prokurator Andrzej Kwaśniewski prowadzący tę sprawę. – Ustaliliśmy, że jest to kwota 31,5 tys. złotych. Obwiniony przyjmował łapówki osobiście, jak i za pośrednictwem właściciela jednej z krakowskich szkół nauki jazdy. W większości przypadków, w których udowodniliśmy Józefowi P. wzięcie łapówki, były to korzyści majątkowe przekazywane przez właściciela tejże szkoły. Pochodziły one od jej kursantów.
Jak się dowiedzieliśmy w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie przeciwko właścicielowi krakowskiej szkoły nauki jazdy śledczy prowadzą też obecnie odrębne postępowanie.
- Józefa P. zatrzymali funkcjonariusze Wydziału dw. z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie – mówi prokurator Kwaśniewski. – Wówczas ujawnili oni przy nim kwotę 3 tys. złotych, które, jak ustaliliśmy później w śledztwie, były łapówką. W trakcie tego postępowania ustaliliśmy, że łapówki były wręczane na terenie MORD w Nowym Sączu, jak i poza ośrodkiem. Józef P. przyznał się do stawianych mu zarzutów w całości, złożył obszerne wyjaśnienia i wyraził skruchę. Nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego tak postępował. Dobrowolnie poddał się on karze zaproponowanej przez prokuratora. Przystał także na karę grzywny oraz na przepadek 31,5 tys. złotych pochodzących z łapówek na Skarb Państwa.
O wymiarze zasadzonej kary zdecyduje sąd.
Józef P. po zatrzymaniu w styczniu przed dwoma laty został aresztowany tymczasowo na trzy miesiące. Po tym okresie, w początkach kwietnia 2012 roku prokurator zastosował wobec podejrzanego środki wolnościowe – zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportu i poręczenie majątkowe w wysokości 30 tys. złotych. Przed sądem będzie on odpowiadał z wolnej stopy.
- Akt oskarżenia przeciwko Józefowi P. trafi do Sądu Rejonowego w Nowym Sączu w najbliższych dniach – dodaje prokurator.
Nad sprawą byłego dyrektora MORD w Nowym Sączu śledczy pracowali ponad dwa lata. Jak się dowiedzieliśmy zostało w niej przesłuchanych kilkadziesiąt osób, m.in. kursantów, instruktorów i właścicieli szkół nauki jazdy nie tylko z naszego terenu. Postępowanie to zostało wyłączone do odrębnego postępowania z mającej szerszy zasięg prowadzonej sprawy dotyczącej afery korupcyjnej, w której przesłuchano już około tysiąca świadków, w większości kursantów szkół nauki jazdy, którzy z „małą pomocą” chcieli sobie zagwarantować zdanie egzaminu na prawo jazdy. W tej dużej sprawie korupcyjnej są podejrzani, oskarżeni, a nawet już skazani przez sąd.
Jak już pisaliśmy prokuratorskie zarzuty dotyczące przestępstw korupcyjnych usłyszało troje instruktorów nauki jazdy z prywatnych ośrodków szkolenia kierowców w Wadowicach i Nowym Sączu. Oskarżeni - kobieta i dwaj mężczyźni - powoływali się m.in. na wpływy w ośrodkach ruchu drogowego w załatwieniu pozytywnych wyników egzaminu na prawo jazdy. Wszyscy przyznali się do zarzucanych im czynów. W lutym ubiegłego roku Sad Rejonowy w Nowym Sączu skazał dwoje z nich na kary po dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonywania, a trzeciego oskarżonego na rok więzienia również w zawieszeniu. Wyrok był wtedy nieprawomocny.
Na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu ich wykonywania skazani zostali także w czerwcu ub. r. dwaj instruktorzy nauki jazdy z jednego z prywatnych ośrodków szkolenia kierowców w Nowym Sączu. Sąd wymierzył wtedy 38-letniemu synowi karę jednego roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonania na dwuletni okres próby i 3,5 tysiąca złotych grzywny, natomiast jego 65-letniego ojca skazał na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonania na dwa lata. Wyrok był wówczas nieprawomocny. Przypomnijmy, że obaj instruktorzy odpowiadali przed sądem za popełnienie przestępstw korupcyjnych, a miały one związek m.in. z „załatwianiem” kursantom za łapówki pozytywnych wyników egzaminów na prawo jazdy, powoływaniem się na wpływy w Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Nowym Sączu. Ojciec i syn przyznali się do zarzucanych im czynów. Podczas śledztwa, prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie, złożyli obszerne wyjaśnienia.
- Akt oskarżenia przeciwko Józefowi P. jest już dziesiątym w tej dużej sprawie korupcyjnej – stwierdza prokurator Kwaśniewski – Dziewięć innych zostało już skierowanych do sądu nie tylko w Nowym Sączu. – Kolejne sprawy znajdą swój finał na wokandzie sądowej.

(MACH)
Fot. JEC







Dziękujemy za przesłanie błędu