Nowi dyrektorzy w sądeckiej oświacie. Zapracowana Żabecka

W konkursie wystartowało zaledwie czterech kandydatów (tylko w „czternastce” było dwóch). W wyniku przeprowadzonego postępowania konkursowego dyrektorami zostali: dr Renata Żabecka-Chowaniec (Zespół Placówek Oświatowo-Wychowawczych w Nowym Sączu, ul. Jagiellońska 37) i Irmina Michałowicz-Hajduk (Szkoła Podstawowa nr 14 im. Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu, ul. Towarowa 6) – obie wcześniej były p.o. dyrektora. Konkurs nie został rozstrzygnięty w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Nowym Sączu, ul. Broniewskiego 5.

Nasza redakcję zastanowiło, jak nowa/stara dyrektor ZPOW Renata Żabecka-Chowaniec, niedoszła radna z KWWW Ryszarda Nowaka, połączy tę pracę z godzinami wykładowcy w Instytucie Kultury Fizycznej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu.

Pani doktor w IKF-ie pracuje w poniedziałki od 7.30 do 11.25, we wtorki 7.15 do 10.15, w środy od 7.15 do 9.35 (razem z konsultacjami), a w czwartki od 8 do 11.10. Wykładowca należy też do rady Instytutu Kultury Fizycznej oraz jest szefem uczelnianej Solidarności.

Spytaliśmy Małgorzatę Grybel, Rzecznika Prasowego Prezydenta Miasta Nowego Sącza, czy w takiej sytuacji dyrektor miejskiej placówki oświatowej może pracować również w innym miejscu? I w jakich dokładnie godzinach pracuje przy Jagiellońskiej 37?

Z ratusza przyszła bardzo wyczerpująca odpowiedź: 

„1.Z samych przepisów Karty Nauczyciela nie wynika dla nauczycieli zakaz podejmowania pracy w innych jednostkach oświatowych, czy wykonywania innej pracy zarobkowej. W związku z tym nie są zobowiązani do informowania dyrektora (burmistrza, prezydenta miasta) o dodatkowych zajęciach.
Taka informacja mogłaby mieć jedynie znaczenie w kwestii ustalania wymiaru zatrudnienia i tym samym dyspozycyjności nauczyciela oraz odnośnie niektórych uprawnień pracowniczych uzależnionych od równoległego zatrudnienia – np. przy ustalaniu stażu uprawniającego do dodatku stażowego. Zatem dyrektor (burmistrz, prezydent miasta) nie udziela nauczycielowi zgody na zatrudnienie u innego pracodawcy, nawet jeżeli szkoła (placówka oświatowa) jest podstawowym miejscem pracy nauczyciela, a nauczyciel nie musi się ubiegać o uzyskanie zgody dyrektora (burmistrza, prezydenta miasta).

2. Nie istnieją żadne przepisy, które zabraniałby jednoczesnego zatrudnienia nauczyciela w szkole i dodatkowym miejscu pracy.
Stosownie do zapisu art. 30 ust. 1 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 223, poz. 1458 z późn. zm.), pracownik samorządowy zatrudniony na stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym stanowisku urzędniczym, nie może wykonywać zajęć pozostających w sprzeczności lub związanych z zajęciami, które wykonuje w ramach obowiązków służbowych, wywołujących uzasadnione podejrzenie o stronniczość lub interesowność oraz zajęć sprzecznych z obowiązkami wynikającymi z ustawy.
W sytuacji Pani dyrektor Żabecka-Chowaniec nie występują okoliczności, które uzasadniałyby, że pracownik wykonuje zajęcia pozostające ze sobą w sprzeczności lub są związane z zajęciami, które wykonuje w ramach obowiązków służbowych. Przemawia za tym również fakt, że nauczyciel jest zatrudniony na terenie dwóch odrębnych organów prowadzących.
Pani Żabecka jest zatrudniona na podstawie Karty Nauczyciela i przepisy o pracownikach samorządowych nie mają tutaj żadnego zastosowania.

3. Zgodnie z § 1 ust. 6 obowiązujących w bieżącym roku szkolnym Założeń do przygotowywania arkuszy organizacji szkół i placówek oświatowych prowadzonych przez miasto Nowy Sącz na rok szkolny 2014/2015, stanowiących Załącznik do pisma nr WED.4424.3.27.2014.MG1 Prezydenta Miasta Nowego Sącza z dnia 1 kwietnia 2014 r.: ,,należy dążyć do eliminowania sytuacji, w których jeden pracownik jest zatrudniony na więcej niż jednym etacie w kilku szkołach lub placówkach prowadzonych przez Miasto Nowy Sącz.’’
Szkoła wyższa nie jest szkołą w rozumieniu ustawy o systemie oświaty. Nie jest placówką oświatową, której organem prowadzącym jest miasto Nowy Sącz.
Zatem, pani Żabecka-Chowaniec nie łamie również przepisów lokalnych”.

Nie udało jednak nam się dowiedzieć, w jakich godzinach dyrektor ma obowiązek być w placówce ZPOW i czy nie pokrywają się one z zajęciami na pobliskiej uczelni.

(JB)
Fot. JB