Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
20/05/2018 - 11:45

Noc Muzeów w Nowym Sączu. Tłumy zwiedzających i przenosiny w czasie [ZDJĘCIA]

Ogromnym powodzeniem cieszyła się Noc Muzeów w Nowym Sączu. Nowa, muzealna siedziba dosłownie pękała w szwach. Furorę zrobiły warsztaty plastyczne i artystyczne dla dzieci oraz przepiękny pokaz mody z 1 poł. XX wieku przygotowany przez sądecką Fundację Nomina Rosae.

Wszystko klimatycznie wpisywało się w przestrzeń eksponowanej wystawy „Życie w błędnym kole - Twórczość Jacka i Rafała Malczewskich”. Noc Muzeów jest dorocznym, cyklicznym wydarzeniem artystycznym mającym zawsze swoich zwolenników.

W tym roku do nowej siedziby Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu, otwartej zaledwie kilka tygodni temu ściągnęły tłumy. Nie tylko sądeczanie. Magnesem była sama impreza, ale także wystawa malarstwa Malczewskich. Nie brakowało też osób, które chciały zobaczyć nowe lokum muzeum i zaaranżowane w nim ekspozycje stałe: Nowy Sącz w pierwszych dekadach autonomii galicyjskiej, odbudowa miasta po pożarze w 1894 roku, wielka wojna, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa, Galeria obrazów Bolesława Barbackiego.

Większość pomieszczeń muzealnych stała otworem dla zwiedzających. Podczas Nocy Muzeów organizowanej w wielu miastach Małopolski w ramach Europejskiego Roku Dziedzictwa Kulturowego 2018 można było zobaczyć naprawdę wspaniałe rzeczy.

Ogromnym powodzeniem cieszyły się warsztaty plastyczne dla dzieci. Chętnych do włączenia się w gipsową zabawę nie brakowało. Dzieciaki wspaniale też radziły sobie w innej muzealnej sali, gdzie realizowano warsztaty artystyczne „W złotej ramie”. Odbywała się tam stylizacja fryzur inspirowana malarstwem portretowym. Nad całością czuwała Anna Pawlik z Fundacji Nomina Rosae. Było przymierzanie finezyjnych nakryć głowy. Chodziło o to, aby każde dziecko stworzyło własną stylizację. Potem każde, w kapeluszu siadało wygodnie na fotelu, a znany sądecki artysta fotografik Piotr Droździk robił pamiątkowe zdjęcie. Swoje pociechy fotografowali również rodzice.

Strzałem w dziesiątkę okazały się także pokazy uzbrojenia i umundurowania z okresu międzywojennego i II wojny światowej. Prowadzili je: Jacek Paluch oraz Paweł Terebka i Arkadiusz Klimczak z Polskiego Towarzystwa Historycznego – Oddział w Nowym Sączu. Najmłodszych zwiedzających, którzy chcieli sobie zrobić z żołnierzami wspólną fotkę nie brakowało.

Zwiedzający byli pod ogromnym wrażeniem tego, co oglądali.

- Naprawdę warto odwiedzać muzea – mówi pani Ewa, która przyszła na Noc Muzeów z 8-letnią córką Zuzią. – Historią trzeba się interesować. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Są ciekawe warsztaty dla dzieci, można zobaczyć, jakie były trendy mody na początku ubiegłego stulecia. Przyszłam razem z córką, aby pokazać jej, jak dawniej wyglądał Nowy Sącz. Jesteśmy po raz pierwszy w tej nowej, muzealnej siedzibie i bardzo nam się tutaj podoba. Różnica między starym, a nowym obiektem, w tym także w jego wyposażeniu jest kolosalna. Teraz jest to muzeum, w którym widać wiele aranżacji wystawowych, multimedialnych. Tak powinny wyglądać współczesne muzea.

We wczorajszej sądeckiej Nocy Muzeów brały tez udział dwie turystki z Pomorza.

- Bardzo lubimy takie wydarzenia – przyznaje pani Barbara – To w Nowym Sączu jest niezwykłe i będziemy je długo pamiętały. Polecamy zobaczyć wspaniałą wystawę Jacka i Rafała Malczewskich oraz wystawę poświęconą dziejom tego pięknego miasta.

Główną atrakcją wieczoru był jednak pokaz mody z I połowy XX wieku przygotowany przez Fundację Nomina Rosae. Podczas pokazu pn.: „Muzy malarzy” można było zobaczyć przepiękne suknie i dodatki z początku ubiegłego stulecia. Następnie dr Maria Molenda i Józef Więcławem czytali fragmenty kroniki rodziny Barbackich.

W wieczór muzealny wpisały się też: koncert wiolonczelowy w wykonaniu Magdaleny Pluty oraz wieczór poezji Emila Zegadłowicza w interpretacji wokalnej Jacka Mazaneca.

[email protected], Fot. IM.

Noc Muzeów w Nowym Sączu




Noc Muzeów w Nowym Sączu. Tłumy zwiedzających






Dziękujemy za przesłanie błędu