No nie! Pogoda w Nowym Sączu da nam popalić w ten weekend? Początek już dziś
Skąd ta zmiana pogody? Polska jest w zasięgu niżu, którego ośrodek przemieszcza się znad Skandynawii w kierunku krajów bałtyckich – wyjaśniają synoptycy IMGW. - Razem z niżem wędruje z zachodu na wschód pofalowany front atmosferyczny. Napływa powietrze polarne morskie, przed frontem ciepłe, a za frontem chłodne. Ciśnienie spada.
Czytaj też Rany! Ryś grasuje w naszych Beskidach. Czy trzeba się bać? [WIDEO]
Po bardzo ciepłym piątku z temperaturą do 28 stopni w nocy z piątku na sobotę przyniesie gwałtowne burze z silnym deszczem i porywami wiatru, który w Małopolsce może osiągnąć w porywach do 65 kilometrów na godzinę.
Dziś po południu i w nocy nad Polską występować będą burze.
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) May 20, 2022
Wydane zostały ostrzeżenia 1 i 2 stopnia - sumy opadów mogą sięgać 25 mm, a porywy wiatru 80-90 km/h, lokalnie nawet 100 km/h.
Zachowajcie ostrożność.
Szczegóły: https://t.co/tBq6AJFvlF#IMGW #burza pic.twitter.com/U6ZnMCZDsO
Co z sobotą. Pogodowe mapy dla Sądecczyzny pokazują przelotne opady deszczu, ale na szczęście, słońca też nie zabraknie. Zrobi się jednak nieco chłodniej. Temperatura spadnie do 22 kresek.
Czytaj też Awantury, kłótnie i zdrady. Czy w Nowym Sączu czeka nas rozwodowe tsunami?
Podobna aura szykuje się na niedzielę. Słupki rtęci sięgną 20 stopni. Tak jak w sobotę, bez parasola się nie obejdzie. Chmury, deszcz będą się jednak przeplatać ze słońcem.
W poniedziałek padać nie powinno. ([email protected])