Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
14/02/2018 - 09:35

Nielegalny hazard w Nowym Sączu kwitnie, czy nie?

W Nowym Sączu nie ma nielegalnych automatów do gier hazardowych – tak zapewniają kontrolerzy - celnicy z sądeckiej delegatury Małopolskiego Urzędu Celnego w Krakowie. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy, zarówno oni, jak i policja i inne miejskie służby uprawnione do przeprowadzania takich kontroli nie natrafili w mieście na takie urządzenia.

Mówił o tym podkomisarz Jarosław Maciejko z Urzędu Celno – Skarbowego goszcząc niedawno u prezydenta Nowego Sącza Wojciecha Piecha. Podczas spotkania w ratuszu rozmawiano o wzajemnej współpracy, ale przede wszystkim o metodach i efektach walki z nielegalnym hazardem w Małopolsce.

Jak w tym kontekście wypada Nowy Sącz?

- Wszystkie punkty, które były znane nam, czy też policji i innym współpracującym z nami służbom, zostały zlikwidowane, a w ostatnich dwóch miesiącach nie powstały żadne nowe punkty w Nowym Sączu, a jeżeliby jakiś nowy punkt powstał, czy też odrodził się kiedyś istniejący, to zostanie szybko zlikwidowany – zapewnił podkomisarz Jarosław Maciejko z Małopolskiego Urzędu Celnego w Krakowie. 

Zobacz także: Koniec jednorękich bandytów w Nowym Sączu. Automaty do gier znikną od kwietnia

Nielegalne punkty gier na automatach likwidowane są na podstawie Ustawa o grach hazardowych z 2009 roku.

Warto wiedzieć za posiadanie i urządzanie nielegalnych gier na takich urządzeniach wysokość kary pieniężnej wynosi 100 tysięcy złotych od każdego automatu.

O skali nielegalnego hazardu świadczy chociażby to, że w magazynach Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Krakowie znajduje się około 6 tys. zajętych automatów.

Tylko w ubiegłym roku nowosądecka Delegatura Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego zajęła ponad 250 nielegalnych automatów do gier hazardowych. Wnioski o ukaranie winnych kierowane są do sądu.

- Władze miasta Nowego Sącza bardzo pozytywnie oceniają współpracę ze Służbą Celno-Skarbową – mówi Wojciech Piech, zastępca prezydenta Nowego Sącza Wojciech Piech. - Fakt, że dzięki aktywnej działalności Nowosądeckiej Delegatury Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w naszym mieście nie istnieją już punkty z nielegalnymi automatami do gry i nie pojawiają się nowe, to ze wszech miar pozytywna wiadomość.

Nowosądecka Delegatura Urzędu Celno-Skarbowego w Krakowie działa na obszarze od powiatu brzeskiego po gorlicki i od dąbrowskiego po nowotarski. Poza walką z nielegalnym hazardem celnicy tropią między innymi tzw. karuzele VAT-owskie, przemyt alkoholu, papierosów i nieprawidłowości w obrocie paliwami. 

– Współpracujemy ze wszystkimi powiatowymi komendami policji na naszym terenie – podkreśla podkom. Jarosław Maciejko, kierownikiem Działu Kontroli Celno-Skarbowej Rynku i Postępowania Celnego Delegatury Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Nowym Sączu.  - Jednym z ostatnich dużych sukcesów kierowanego przeze mnie działu było zajęcie wspólnie z Wydziałem do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Limanowej 125 kilogramów nielegalnego tytoniu, 35 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy, 500 litrów nielegalnego alkoholu i znacznej kwoty pieniędzy – wylicza podkom. Maciejko.

Zatrzymano dwie osoby na gorącym uczynku. Grozi im kara trzech lat więzienia i wysoka grzywna. Wartość zatrzymanego towaru przekracza kwotę blisko 150 tysięcy złotych, natomiast straty skarbu państwa z tytułu niezapłaconych należności podatkowych to blisko 200 tysięcy złotych.
 

Opr. IM., źródło: UM w Nowym Sączu., Fot. arch. Sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu