Nie żyje najstarsza sądeczanka siostra Dominika. Miała 107 lat
Pogrzeb odbędzie się w środę o godz. 14 - poinformowało zgromadzenie
Siostra Dominika (z d. Aurelia Burczanowska) urodziła się w Warszawie 3 października 1910 roku, ale czuła się sądeczanką. W Białym Klasztorze spędziła ponad połowę swojego zakonnego życia. Podczas swoich 106 urodzin jubilatka, która miała doskonałą pamięć i ogromne poczucie humoru, mówiła o swojej pasji do uprawiania sport. W wieku 79 po raz ostatni była na Giewoncie, a mając 92 lat weszła na Gubałówkę.
- Najbardziej lubiłam strzelectwo i łyżwiarstwo. Brałam nawet udział w Warszawie w zawodach ogólnopolskich. Świetnie strzelałam z karabinu, ale nie za dobrze z pistoletu i to psuło mi wyniki – wspominała siostra Dominika
Po ukończeniu edukacji rozpoczęła pracę w Szkole Przemysłowo-Handlowej Sióstr Zmartwychwstanek w Częstochowie. Równolegle z pracą nauczycielską dużo czasu i serca poświęcała działalności w Akcji Katolickiej, pełniła funkcję prezeski Diecezjalnej Akcji Katolickiej, równocześnie była prezeską Sodalicji Mariańskiej na Jasnej Górze nawet w okresie okupacji.
Do Warszawy wróciła w 1943 roku, by być z rodziną, ale już 25 marca 1944 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Szymanowie. W klasztorze skończyła Instytut Wyższej Kultury Religijnej na KUL w Lublinie.
Pracowała jako wychowawczyni, nauczycielka, dyrektorka szkoły i katechetka w Kościerzynie, Szczecinku, Wrzosowie i przede wszystkim w Nowym Sączu.
Jmik fot, archiwum