Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
25/03/2017 - 07:05

Nie chcesz zmiany czasu z zimowego na letni? Nasza sonda

Już tej nocy, z soboty na niedzielę, karnie zmienimy czas z zimowego na letni. Nad ranem wskazówki zegarów przesuniemy z godz. 2.00 na 3.00. Jedni to lubią, inni nie. Faktem jest, że niektóre kraje majstrowaniu przy czasie się nie poddały.

Wskazówki zegara przy wprowadzaniu czasu letniego i zimowego przestawia się w blisko 70 państwach. Podporządkowała się temu  cała Unia Europejska. W Polsce „podwójny czas” został wprowadzony na stałe w 1977 roku.  

Są jednak kraje, które na wprowadzenie czasu letniego się nie zdecydowały. To między innymi Japonia, Islandia czy Wenezuela. Z majstrowania przy czasie zrezygnowały też Białoruś oraz Rosja. Twierdzą, że konieczność przystosowania się do nowego czasu wiąże się ze stresem i chorobami.

Za takim rozwiązaniem opowiadają się też brytyjskie organizacje typu Tourism Alliance, zdaniem których branża turystyczna w samej Wielkiej Brytanii na wprowadzeniu permanentnego letniego czasu zarobiłaby więcej o 5,6 mld dolarów rocznie.

Zmiana czasu z zimowego na letni przynosi ponoć korzyści gospodarce. Czy rzeczywiście?

Jak zauważył amerykański dziennik „The Washinton Post”, to, czy zmiana czasu na letni jest opłacalna lub nie, zależy między innymi od branży. Z większej liczby godzin ze światłem słonecznym cieszą się właściciele pól golfowych, producenci sprzętu sportowego - bo ich klienci więcej czasu spędzają, ćwicząc na świeżym powietrzu, a także właściciele sklepów, do których przed zmrokiem zagląda więcej kupujących.

Badania prowadzone w 15 krajach Unii Europejskiej pod koniec lat 90. rtównież pokazały, że zmiana czasu na letni zwiększa obroty firm zajmujących się organizacją czasu wolnego o około trzy procent.

Kto na zmianie czasu traci? Zapadający później zmrok zmniejsza na przykład liczbę widzów, którzy w najlepszym czasie antenowym zasiadają przed telewizorami. Redukuje też zyski właścicieli kin, zwłaszcza tych samochodowych. Na koszty związane ze zmianą czasu skarżą się też m.in. przedstawiciele linii lotniczych oraz kolei, a także firmy, które mają kłopoty z dostosowaniem do zmieniającego się czasu swoich systemów informatycznych.(ami), fot. A.M







Dziękujemy za przesłanie błędu