Nawojowa: stara siedziba władz gminy zamieniona w przyjemne miejsce dla seniorów
Stary budynek Urzędu Gminy w Nawojowej znajduje się na ulicy Ogrodowej tuż za nową siedzibą władz gminy. Wcześniej ten mały budynek stał przed restauracją Nawojka. Do sądeckiej miejscowości został przywieziony po II wojnie światowej z Królowej Ruskiej. Aż do 1992 roku służył jako siedziba władz gminy i jeszcze do niedawna mieszkała tam emerytowana nauczycielka.
Teraz z tego drewnianego obiektu skorzystają mieszkańcy, którzy pamiętają wszystkie perypetie budynku. Na parterze przygotowano dla seniorów salę, w której będą mogli posiedzieć, porozmawiać czy chociażby wypić kawę. Wójt gminy, Stanisław Kiełbasa, ma nadzieję, że kiedy sytuacja epidemiologiczna trochę się uspokoi seniorzy chętnie będą korzystać z wyremontowanego budynku. W miejscu, gdzie dawniej był gabinet włodarza gminy powstało teraz zaplecze kuchenne. W przyszłości za budynkiem seniorzy będą mogli stworzyć kwieciste rabaty.
Czytaj również: Nawojowa: Niechciane śmieci nie trafią do lasu. Wójt ma rozwiązanie
Po drugiej stronie przygotowano kolejną salę. Z niej będą mogli skorzystać również niepełnosprawne osoby pod opieką pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nawojowej. Ekipa remontowa zadbała o to, żeby budynek był w pełni dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych - przed wejściem zamontowano podjazd dla wózków, a w środku stworzono ubikację dla osób, które mają trudności z poruszaniem się.
Na piętrze starego Urzędu Gminy w Nawojowej powstało mieszkanie chronione, które gmina ma obowiązek zapewnić jako lokum tymczasowe dla osób w trudnej sytuacji życiowej. Jeśli już ktoś, niestety, będzie musiał skorzystać z takiego miejsca może liczyć na bardzo dobre warunki mieszkalne. Do dyspozycji jest tu łazienka i dwa pokoje z widokami na Nawojową. Gminie pozostało jeszcze wyposażyć mieszkanie.
Zobacz również: Remont w szkole w Nawojowej. Będzie niespodzianka dla uczniów
Remont zabytkowego budynku nie był łatwym przedsięwzięciem. Na modernizację wydano 650 tysięcy złotych, część kosztów pokryły fundusze z Urzędu Marszałka Województwa Małopolskiego - 334 tysiące złotych. Budowlańcy wymienili dach, musieli również poradzić sobie z krzywymi ścianami działowymi na piętrze czy zniszczonymi fundamentami. Udało się za to zachować drewniane zdobienia z dawnych lat na fasadzie budynku. ([email protected])