Nawet pasy dla pieszych nie są święte dla świętej krowy i nieszczęście gotowe

W wielkiej sądeckiej galerii w podziemnym parkingu miejsca nie brakuje. Czasem tylko trzeba się ruszyć nieco dalej, żeby postawić gdzieś swój samochód. Ale świętej krowie się nie chce. Przecież można zrobić popas na pasach

I znowu ten sam parking i ta sama sądecka galeria, gdzie kierowcy nie mogą narzekać na brak miejsc dla swoich czterech kółek. Ale nie święte krowy. Te stają, gdzie popadnie, nawet na pasach dla pieszych. Ilu takich kierowców zostało napiętnowanych przez internautów, trudno zliczyć. Teraz na internetowe forum mieszkańców miasta trafił kolejny, który omal nie doprowadził do nieszczęścia.

Czytaj też Posłowie chcą się dobrać do skóry „świętym krowom” Serio!

- Dziecko z matką szło do samochodu, a że musieli iść ulica, a nie po pasach, nieoczekiwanie odbiegło na kilka metrów do przodu, matka pobiegła za nim. O mały włos, a skończyłoby się nieszczęściem. Kierowca z trudem wyhamował - opisuje wyczyny świętej krowy internautka.

Jakiś czas temu na tym samym parkingu, w tej samej galerii święta omal nie przejechała osób, które stały przy wejściu i koło śmietnika paliły papierosy. Na zwrócenie uwagi, wielce obrażona odburknęła: „co za chamstwo” i wybrała się na zakupy.

Czytaj też Święta krowa co prawie ludzi przejechała i jeszcze od chamów wyzwała

Ta święta krowa rzeczywiście wspięła się na szczyt bezczelności. Fot. Facebook

[email protected] Fot. Facebook

Skomentuj