Najpierw wlepiali kary w sądeckich autobusach, teraz nie popuszczą w sklepach
Były zaostrzone kontrole w miejskim transporcie, teraz będą w placówkach handlowych. Rząd zapowiada kary za brak maseczek.
Jak mówił w Polskim Radiu rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz, kontrole w komunikacji miejskiej przyniosły efekt. –Sytuacja się poprawiła. Teraz chcemy zadbać o to, żeby poprawiła się również w sklepach i galeriach handlowych. Zawsze powtarzamy jedno. Oczywiście względy medyczne są dla nas najważniejsze, ale pamiętajmy też o względach społecznych.
Czytaj też Cierpienie, na które nie było pieniędzy. Beznadziejną walkę toczyli od lat
Tymczasem znowu padł straszny rekord. Ostania doba znowu przyniosła przerażające informacje. Zakażenie koronawirusem potwierdzono u ponad 24 tys. Zmarły 463 osoby chore na Covid.
- Na prośbę ministra zdrowia Główny Inspektor Sanitarny wysłał do wszystkich wojewódzkich inspektoratów w kraju prośbę, a właściwie nakaz, wzmożenia kontroli sanitarnych we wszystkich punktach handlowych w kraju – przekazał w środę rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Czytaj też Śmierć czekała na nich cicho na ulicy Niewinnej w Piwnicznej
Jakie kary grożą za brak maseczki? Ta najlżejsza to pouczenie. Policjant może też nałożyć mandat w wysokości do 500 złotych albo wystąpić do sanepidu o karę administracyjną. Ta może wynieść nawet 10 tysięcy złotych i trzeba ją zapłacić w ciągu siedmiu dni. Jeśli ktoś odmówi przyjęcia mandatu od policjanta, sprawa zostanie skierowana do sądu.([email protected]) zdjęcie ilustracyjne KMP Nowy Sącz