Na ścieżce Euro Velo zabijają chronione węże. Chłop żywemu nie przepuści...

Ścieżka Euro Velo w kierunku Piwnicznej Zdroju jest pieszym i rowerowym traktem cieszącym się ogromną popularnością wśród rowerzystów, ale też wśród tych, którzy lubią spacerować i biegać. To trasa chętnie pokonywana przez turystów odwiedzających co roku Sądecczyznę. Nasz czytelnik – pan Norbert, którzy często porusza się tą ścieżką zaalarmował naszą redakcję o leżących często w tym miejscu rozjechanych wężach, głównie niegroźnych zaskrońcach.

Czytaj także: Uwaga kierowcy! Rozpoczął się remont ulicy Asnyka w Sączu

Przesłał również zdjęcia zabitego zaskrońca.

- Chciałbym poruszyć pewien temat – mówi pan Norbert. – Jeżdżąc na rowerze ścieżką Euro Velo 11 w stronę Piwnicznej Zdroju natrafiam tam często na dużo rozjechanych węży. Są to żmije oraz całkiem niegroźne zaskrońce, a także gniewosze plamiste (miedzianki). Jak popadnie. Niektórzy chyba wszędzie widzą żmije, a jeśli nawet to i ona jest chroniona. Otóż wszystkie te gatunki są pod ochroną. Stronią od człowieka, uciekają, a tak są tępione przez ludzi.

Dlatego też widząc na ścieżce taki chroniony gatunek nie zbliżajmy się do żmii, zaskrońca, miedzianki, padalca. One starają się unikać człowieka i jak najszybciej przed nami będą chciały się schronić.

Jak odróżnić od siebie żmiję, zaskrońca padalca, czy gniewosza? Zobaczcie sami, bo w ten sposób możecie sobie zaoszczędzić nerwów i strachu.

Żmija zygzakowata jest jedynym jadowitym wężem w Polsce. Atakuje wyłącznie wtedy, gdy czuje się zagrożona, gdy ją przypadkowo nadepniemy, albo osaczymy. – Nawet jeśli ukąsi, to rzadko dochodzi do zgonu – przekonują leśnicy zaznaczając, że jest tylko 1 procent takiego ryzyka w skali całej Europy. Żmija ma trójkątny łeb, widoczne wyraźnie zygzaki na ciele i pionową źrenicę. Zwierzęta te są najaktywniejsze o zmierzchu i w nocy. Zaznaczmy też, że żmije występują w trzech odmianach: brązowo czarnej, szarej i zielonej.

Zaskroniec to chyba najczęstszy gość naszych posesji. I jest całkowicie niegroźny dla człowieka! Ma wyraźnie wyodrębnioną głowę a na niej zazwyczaj widać charakterystyczne żółte plamy na skroniach podkreślone czarnym obrzeżem. Ciało zaskrońca ma oliwkowozielony kolor z białym podbrzuszem poprzecinanym poprzecznymi, czarnymi paskami.

Gniewosz plamisty. Jego głowa jest słabo wyodrębniona z reszty ciała i ma kształt litery V. Na tęczówce oka gniewosza jest charakterystyczna plama a przez jego całą głowę, po obu bokach, biegnie od nozdrzy, przez oko aż do szyi czarny pasek. Gniewosz jest szarobrązowy lub rdzawobrązowy a układ plamek może przypominać zygzak żmii.

Padalec – nie jest wężem, choć jest z nimi mylony! To beznoga jaszczurka, która ma powieki, lekko zaznaczoną szyję. Tarczki brzuszne padalca są takie same jak tarczki grzbietowe. U węży są ułożone poprzecznie.

Jeśli jednak będziemy mieli wątpliwości, z jakim stworzeniem mamy akurat do czynienia, to zanim damy dojść do głosu strachowi i zrobimy coś głupiego, pamiętamy o tym, że wszystkie węże w Polsce objęte są ochroną gatunkową!

[email protected], fot. czytelnik, fot.: Krzysztof Tomasiak.

Na ścieżce Euro Velo 11 można zbierać truchła chronionych węży [ZDJĘCIA]

Ścieżka Euro Velo 11 w kierunku Piwnicznej Zdroju jest pieszym i rowerowym traktem cieszącym się ogromną popularnością wśród rowerzystów, ale też wśród tych, którzy lubią spacerować i biegać. To trasa chętnie pokonywana przez turystów odwiedzających co roku Sądecczyznę. Nasz czytelnik – pan Norbert, którzy często porusza się tą ścieżką zaalarmował naszą redakcję o leżących często w tym miejscu rozjechanych wężach, głównie niegroźnych zaskrońcach.