Na przystanku przy ul. Paderewskiego usiadła na tym „czymś” i pożałowała

Tak wyglądała jeszcze w ubiegłym tygodniu ławka, a może to „coś”, co przypominało ławkę na ul Paderewskiego w Nowym Sączu. Na tej niby ławce znajdującej się na przystanku autobusowym usiadła Aleksandra Piechocińska i…uległa nieszczęśliwemu. Kobieta uważa, że przyczyną tego, co się stało są zaniedbania w utrzymaniu infrastruktury przystankowej. Na dowód tego przesłała do naszej redakcji wykonane przez siebie zdjęcia tego „czegoś”, co kiedyś było ławką.

Czytaj także: Koniec remontu części ul. Starowiejskiej. Kiedy następny odcinek?

Pani Aleksandra uległa nieszczęśliwemu wypadkowi w ubiegłym tygodniu, w środę (11 maja) na jednym z przystanków autobusowych na ulicy Paderewskiego w Nowym Sączu. Czekała o godz. 7 rano na przyjazd autobusu linii 7

- Usiadłam na ławce i ławka się załamała – opisuje pani Aleksandra przykrą dla niej sytuację, która wówczas się wydarzyła. - Upadłam doznając licznych obrażeń. Mam na to licznych świadków zdarzenia. Nie jestem osobą otyłą, toteż upadek nie był spowodowany obciążeniem ławki tylko jakością materiałów, z których jest wykonana.

Mieszkanka Nowego Sącza zaznacza, że ławka, w dniu tego zdarzenia miała tylko dwa szczeble, a powinna mieć cztery.

Na nadesłanych przez panią Aleksandrę zdjęciach zniszczonej ławki (z piątku – 13 maja – przyp. red.) widać, że ma ona już tylko jeden szczebel.

Czytaj także: Rusza VIII Budżet Obywatelski Nowego Sącza. Kiedy nabór wniosków?

Warto zaznaczyć, że przystanek autobusowy, na którym doszło do przykrej dla naszej czytelniczki sytuacji znajduje się nieopodal kilku sklepów, więc ludzi, oczekujących w tym miejscu na przyjazd autobusu MPK jest zawsze sporo.

Nasza czytelniczka zwróciła się do naszej redakcji z prośbą o interwencję pod koniec ubiegłego tygodnia

- Ze względu na stan zdrowia i liczne obrażenia, które odniosłam, powodujące silne dolegliwości bólowe, wcześniej nie miałam na to siły – przyznaje kobieta.

Pani Aleksandra, po tym przykrym dla niej zdarzeniu skierowała w tej sprawie pismo do Jerzego Leszczyńskiego, prezesa spółki MPK w Nowym Sączu. Okazuje się jednak, że nie do niego to pismo powinno trafić, a do dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.

- Nie ja powinienem być adresatem tego pisma – wyjaśnił Sądeczaninowi Jerzy Leszczyński, prezes spółki MPK w Nowym Sączu. – Nie zarządzamy infrastrukturą przystankową, ani też nie odpowiadamy za jej utrzymanie, konserwację czy naprawy. Leży to w gestii Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu i tam przekierowaliśmy pismo czytelniczki.

Czytaj także: Czy w Zawadzie powstanie ta inwestycja? Oferenci wyłożyli karty na stół

Okazuje się, że za utrzymanie czystości na przystankach zlokalizowanych na terenie Nowego Sącza, ich stan techniczny odpowiada firma, z którą MZD zawiera umowę w danym roku. Na barkach tego podmiotu spoczywa także czyszczenie koszy znajdujących się przy przystankach, czyszczenie szyb i ławek.

O wyjaśnienie tej sprawy zwróciliśmy się do biura prasowego Urzędu Miasta w Nowym Sączu. Oto, jaką otrzymaliśmy odpowiedź

- Na terenie Nowego Sącza wyznaczonych jest 214 przystanków autobusowych. Zarządzaniem nimi zajmuje się Miejski Zarząd Dróg w Nowym Sączu, a dla przeprowadzania bieżących napraw, każdego roku zawierana jest umowa z podmiotem, który również dokonuje przeglądu stanu technicznego przystanków, a w razie potrzeby dokonuje napraw lub wymiany zniszczonej infrastruktury – informuje biuro prasowe Urzędu Miasta w Nowym Sączu. - Uszkodzona ławka na przystanku przy ul. Paderewskiego została wymieniona w tym samym dniu, w którym MZD otrzymał informację o jej zniszczeniu.

Rzeczywiście na przystanku autobusowym, gdzie jeszcze w ubiegłym tygodniu stała zniszczona ławka teraz nie ma już po niej śladu. Została zamontowana nowa, bezpieczna ławka.

[email protected], fot. czytelniczka, IM.