To może być najtrudniejszy rok dla Nowego Sącza. Szukanie oszczędności już się zaczęło
Czytaj także: Ten nowoczesny budynek powstał w ekspresowym tempie. Budowa zajęła tylko kilka miesięcy [ZDJĘCIA]
Jego, mówiąc kolokwialnie „spięcie” będzie karkołomnym zadaniem władz miasta i miejskich urzędników czuwających nad miejskimi finansami.
Podczas ostatniej sesji prezydent miasta poinformował radnych, że w przyszłym roku Nowy Sącz będzie miał obcięty budżet po stronie przychodów z tytułu podatku PIT o 30 mln złotych. Wzrosną koszty związane z edukacją o 54 mln złotych.
- Tymczasem subwencja oświatowa, jaką na utrzymanie oświaty otrzymuje miasto wrośnie tylko o szesnaście milionów złotych – wyliczał prezydent Ludomir Handzel. – W związku z tym w przyszłorocznym budżecie pojawi się kilkudziesięciomilionowa w dziura.
Jak zaznaczył gospodarz miasta nie jest to sytuacja, jakiej będzie musiało jakoś zaradzić tylko i wyłącznie miasto Nowy Sącz. Z podobnym problemem będą musiały zmierzyć się inne samorządy w Polsce.
Utrzymanie placówek oświatowych działających w mieście każdego roku pochłania dużą część miejskiego budżetu. Tylko w 2022 roku nowosądecki podatnik dołożył do miejskiej oświaty 40 mln złotych.
- Chciałbym podkreślić, że jest to zadanie zlecone – dodał prezydent. - Krótko mówiąc mamy zamówiony obiad, ale musimy sobie za niego w dużym stopniu zapłacić – mówił gospodarz miasta.
Jak zaznaczył prezydent Handzel, odwołując się chociażby do tych kilku podanych liczb, czeka nas bardzo trudny rok, który będzie wymagał wielu wyrzeczeń.
- Będziemy musieli spojrzeć na budżet miasta nowymi oczyma – dodał. – Zanosi się na to, że w wielu miejscach pojawią się drastyczne oszczędności, po to, aby nie pogłębiać zadłużenia i utrzymać tempo inwestycji. Już teraz zleciłem przygotowanie polityki oszczędnościowej także i w tym roku, ponieważ pieniądze zaoszczędzone teraz, znajdą się częściowo w budżecie przyszłorocznym. Zapewne jednak wielokrotnie będziemy musieli zmieniać budżet w 2023 roku - wyjaśniał prezydent.
Czytaj także: Miasto zapłaci miejskiej spółce cztery miliony złotych więcej
Gdzie prezydent zamierza szukać wspomnianych oszczędności? Władze miasta nie przedstawiły jeszcze planu na czym chcą oszczędzić.
- Chciałbym, aby nie było wyłączeń światła, żeby nie było obniżania temperatury w szkołach. Chcemy również utrzymać dotychczasowy standard opieki w Domach Pomocy Społecznej, jakie działają w Nowym Sączu – dodał prezydent.
Wszystko wskazuje na to, że władze miasta zrobiły już pierwszy krok w kierunku szukania oszczędności.
Likwidacja Izby Wytrzeźwień – decyzja zapadła
Na wniosek prezydenta miasta, rada zdecydowała o likwidacji od 1 stycznia Izby Wytrzeźwień, która funkcjonuje od 1992 roku przy ul. Śniadeckich.
[email protected], fot. IM.