Mimo śniegu, do wiosny niedaleko. Razem ze świętą Agnieszką odpalamy licznik
Do wiosny już niedaleko. Wedle porzekadła już lecą do nas skowronki. Mówi się też, że na świętą Agnieszkę wychodzi woda na ścieżkę. To brzmi optymistycznie i pasuje do roztopów, które się zaczynają.
czytaj też Podusimy się. Zabrakło skali na sądeckim smogowym pyłomierzu! Powiało grozą
Kiedy początek wiosny? Ta astronomiczna przyjdzie w sobotę 20 marca, ta kalendarzowa dzień później, w niedzielę 21 marca. Skąd ta różnica?
Przypomnijmy, że data pierwszego dnia astronomicznej wiosny jest określona na podstawie równonocy wiosennej - występuje kiedy dzień i noc mają dokładnie taki sam czas trwania. po 12 godzin. Od tego momentu dzień jest coraz dłuższy.
Czytaj też Jak „służbowo” śmigać po stoku. Mimo zakazu otworzyli u nas stację narciarską
W 2012 roku równonoc wystąpiła po raz pierwszy 20 marca, jednocześnie zmieniając datę astronomicznej wiosny w Polsce. Meteorolodzy zapowiadają ponadto, że od 2043 lub 2044 roku wiosna będzie rozpoczynać się już 19 marca. Na szczęście kalendarzowa data pierwszego dnia wiosny nie zmieni się i zawsze przypadać będzie na 21 marca.
Skoro świętą Agnieszka wypuściła dziś skowronki z mieszka, pora odpalić wiosenny licznik. Zostało jeszcze tylko 59 dni.([email protected])